Decyzje co do raciborskiego budżetu zapadną w RIO

Napięcie we władzach miasta Raciborza sięga zenitu, a uwaga skupia się na tegorocznym budżecie. Najważniejsze pytanie brzmi – czy będzie realizowany? Odpowiedzi udzieli RIO. Regionalna Izba Obrachunkowa kontroluje finanse samorządów, strzegąc zgodności z przepisami o finansach publicznych oraz wskaźnikami określającymi np. maksymalny poziom zadłużenia.

Art. 11.1. W zakresie działalności nadzorczej właściwość rzeczowa regionalnych izb obrachunkowych obejmuje uchwały i zarządzenia podejmowane przez organy jednostek samorządu terytorialnego w sprawach:
1) procedury uchwalania budżetu i jego zmian,
2) budżetu i jego zmian,
3) zaciągania zobowiązań wpływających na wysokość długu publicznego jednostki samorządu terytorialnego oraz udzielania pożyczek,
4) zasad i zakresu przyznawania dotacji z budżetu jednostki samorządu terytorialnego,
5) podatków i opłat lokalnych, do których mają zastosowanie przepisy ustawy - Ordynacja podatkowa,
6) absolutorium,
7) wieloletniej prognozy finansowej i jej zmian.

Rada Miasta, gdzie rządzą kluby Razem dla Raciborza oraz Radni Niezależni M. Fity, raz w roku, podczas uchwalania budżetu, ma prawo kształtować wydatki według uznania większości. Potem nie jest już to takie proste, bo inicjatywa uchwałodawcza w zakresie finansów należy do prezydenta.

W tym roku – przesuwając uchwalenie budżetu z grudnia – radni rządzącej większości w pełni skorzystali ze swoich możliwość, twierdząc, że polityka Dariusza Polowego to tylko rozrywka i turystyka, a miasto potrzebuje rozwiązania istotnych problemów w zakresie dróg czy mieszkalnictwa. Przedstawili prezydentowi długą listę propozycji, którą ten przyjął do wiadomości. Dyskusji nie było.

Był za to dwie decyzje na sesji. Pierwsza to wykreślenie lodowiska przy Zamkowej, na którego budowę podpisano już umowę. Druga to zwiększenie dochodów, m.in. z podatków, oraz wpisanie nowych zadań. Lista jest długa. Koszty też robią wrażenie. Szczegóły poniżej.

Czy realizacja wpisanych zadań ruszy i czy do budżetu wróci lodowisko? – Rozstrzygnie RIO – oświadczył na posesyjnej konferencji prasowej Dariusz Polowy. Wskazuje na dwa najważniejsze aspekty – RIO już raz wskazało, że w sporze o lodowisko to on ma rację, a do budżetu nie wolno wpisywać wydatków, na które – według danych resortu finansów – na dziś nie ma pokrycia w dochodach. Przypomina również, że radni – wbrew jego propozycji – obniżyli stawki podatku od nieruchomości. Tegoroczne wpływy miejskiej kasy będą to przez mniejsze o 3-5 mln zł.

Oto lista zmian przegłosowanych przez rządzącą większość [POBIERZ]