Nie trać czasu! Pływacka przygoda Marii Gawliczek przelana na karty książki
- Ale ze mnie gaduła - śmieje się Maria Gawliczek, emerytowana dziś trenerka pływania w raciborskim ZSOMS. Chwyciła za pióro, redagując blisko dwieście stron wspomnień ubogaconych materiałem ikonograficznym.
Promocja książki odbyła się dziś, 27.01., na zamku piastowskim. Na widowni zasiedli ludzie związani z raciborskim sportem, głównie pływaniem, obecni i byli pracownicy ZSOMS. Placówka przy Kozielskiej, utworzona jako kuźnia przyszłych medalistów na IO w Moskwie, na stałe wrosła w raciborski krajobraz, wychowując wielu wybitnych sportowców. Przez pięć dekad wielu z nich na swojej drodze spotkała Maria Gawliczek, Morawianka z Samborowic, trenerka I klasy po warszawskiej AWF. Zaczynała w SP 11, zakończyła trenerską karierę w ZSOMS.
- Książka jest formą zawodowego "pamiętnika", w którym losy Marii Gawliczek stanowią kanwę do pokazania historii rozwoju raciborskiego pływania. Znajdziemy tu mnóstwo archiwalnych fotografii zawodników, trenerów, działaczy, a także obiektów sportowych. Bardzo interesujące są też biogramy i wspomnienia znanych pływaków oraz osób związanych ze sportem - zachęca wydawca, Akademia Nauk Stosowanych w Raciborzu.
- Miałam wielkie szczęście do wyjątkowych pedagogów. Dali mi potencjał. Otworzyli możliwości i wiarę, że należy być kreatywnym. Ciekawe jest życie tylko wtedy, kiedy dużo umiesz, dużo wiesz, masz więcej możliwości i widzisz więcej dróg - napisała autorka we wstępie.
Książka na 200 stronach zawiera wspomnienia związane z raciborskim pływaniem, historię i biogramy ludzi sekcji pływackiej KS Unia Racibórz, historię MKS Victoria Racibórz i ZSOMS oraz sylwetki trenerów, pływaków i pracowników placówki. Opracowanie zawiera bogaty, unikalny materiał ikonograficzny.
Zapytaliśmy kto i jakie wydarzenia najmocniej utkwiły jej w pamięci
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany