W Łubowicach deszczu się nie przestraszyli. Procesja na św. Urbana
Blisko 50 koni stawiło się dziś na polanie przy łubowickim pałacu, by wziąć udział w dorocznej, piątej już procesji konnej na wspomnienie św. Urbana, patrona rolników i ogrodników.
To był mały jubileusz w strugach deszczu. Łubowice, od czasu, kiedy wójtem został Piotr Rybka - pasjonat i hodowca koni, nawiązują do tradycji procesji na św. Urbana na ziemi raciborskiej. Od wielu lat takowa odbywa się m.in. w Brzeziu. W Tworkowie parafia pielgrzymuje z figurą św. patrona na Urbanek, gdzie po Mszy św. dziękczynno-błagalnej organizowany jest festyn.
Łubowickie wydarzenie to jednocześnie jedno z wielu, obok procesji wielkanocnych czy Hubertusów, wypełniających doroczny kalendarz w naszym powiecie. Hodowcy z różnych gmin odpowiadają na wzajemne zaproszenia, dzięki czemu frekwencja zawsze jest spora. Dziś wytyczono trasę wokół Łubowic i sąsiedniej Ligoty Książęcej.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany