Ciemne chmury nad Rafako. Były prezes: wniosek o upadłość to kwestia tygodni
- Złożenie przez Rafako wniosku o upadłość to kwestia kilku tygodni - twierdzi były prezes spółki Radosław Domagalski-Łabędzki. Na początku czerwca został odwołany ze stanowiska. Jego zdaniem plajta raciborskiej firmy oznacza straty rzędu nawet 500 mln zł dla innych państwowych spółek.
- Postawiłem sprawę zero-jedynkowo. Albo na walnym zgromadzeniu zapada zgoda na konwersję wierzytelności na akcje, albo składam rezygnację. Rada nadzorcza uprzedziła mój ruch i zostałem zwolniony. Wydaje się, że nie wszyscy akcjonariusze chcą ratować firmę – dodaje Domagalski-Łabędzki, który został zwolniony 2 czerwca. Walne zgromadzenie, które miało zdecydować o konwersji wierzytelności na akcje, odbyło się trzy dni później. Jednak obrady akcjonariuszy zostały przerwane, nim zapadły kluczowe decyzje - informuje Dziennik Gazeta Prawna. Czytaj: Rafako na krawędzi. "Wniosek o upadłość to kwestia kilku tygodni"
Według doniesień dziennika, na konwersję nie zgadzają się przede wszystkim główny akcjonariusz spółki, czyli PBG oraz instytucje finansowe, które w przeszłości miały obligacje PBG. To m.in. Pekao.
Z kolei w odpowiedzi na pytania "Parkietu" o dalsze losy spółki, ale i powody dla których poprzedni prezes stracił stanowisko mimo, że prowadził on zaawansowany proces ratowania firmy, głos zabrał przewodniczący rady nadzorczej Rafako, Piotr Zimmerman. „Odnosząc się do informacji prasowych, oświadczam, że Pan Radosław Domagalski - Łabędzki nie deklarował Radzie Nadzorczej zamiaru złożenia rezygnacji z funkcji Prezesa w przypadku braku podjęcia uchwał dotyczących konwersji wierzytelności na akcje. Został odwołany z funkcji Prezesa Zarządu jednomyślną decyzją Rady Nadzorczej. Za odwołaniem głosowali zarówno przedstawiciele PBG i obligatariuszy PBG, przedstawiciel Polskiego Funduszu Rozwoju oraz niezależni członkowie Rady Nadzorczej. Powodem odwołania była utrata zaufania, wynikająca z faktu wypłacenia sobie w 2022 roku, bez wiedzy i akceptacji Rady Nadzorczej, niewspółmiernych do sytuacji Spółki środków z tytułu zarządzania spółką zależną Rafako” - mówi przewodniczący. Czytaj: Dlaczego poprzedni prezes Rafako odszedł? Spółka zdradza kulisy
Komentarze (0)
Dodaj komentarz