Było mu za duszno w autobusie. Do samolotu nie miał wstępu
- Funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Katowicach-Pyrzowicach interweniowali wobec niesfornego pasażera - informuje Śląski Oddział Straży Granicznej z Raciborza. Kapitan statku nie wpuścił go na pokład.
Przedwczoraj (25 lipca) około godziny 4 rano, funkcjonariusze Zespołu Interwencji Specjalnych z Placówki Straży Granicznej w Katowicach-Pyrzowicach otrzymali informację o konieczności interwencji wobec agresywnego obywatela Polski. 44-letni mieszkaniec Dębicy (woj. podkarpackie) już w autobusie wiozącym pasażerów samolotu mającego odlecieć do Burgas w Bułgarii wszczął awanturę, gdyż było mu duszno i gorąco. Z tego powodu był agresywny zarówno wobec kierowcy autobusu, jak i już podczas wsiadania na pokład samolotu. Uspokoił się dopiero, gdy na miejscu pojawili się funkcjonariusze Zespołu Interwencji Specjalnych. Nerwowego pasażera pouczono. Po zakończonych czynnościach opuścił pomieszczenia służbowe.
Kapitan statku powietrznego podjął decyzję o niedopuszczeniu go do lotu.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany