Radni poznali raport z RCK-u. 600 wydarzeń, 140 tys. widzów
Pod obrady komisji oświaty Rady Miasta trafiło sprawozdanie z działalności Raciborskiego Centrum Kultury za 2022 r., obejmujące też bieżące działania w 2023 r.
Nakreśleniem zagadnienia zajęła się dyrektor placówki z Chopina, Joanna Maksym-Benczew (na zdj. podczas obrad). W trakcie prezentacji dyrektor RCK wyliczyła, jakimi budynkami, salami i atrakcjami dysponuje kierowana przez nią placówka. Przedstawiony został również stan zatrudnienia. Dyrektor zwróciła przede wszystkim uwagę na nowości ofercie i sukcesy minionego sezonu. W całym okresie, którego dotyczyło sprawozdanie, odbyło się ponad 600 wydarzeń, a w samym roku 2022 uczestniczyło w nich ponad 140 000 widzów. Mówiąc o amatorskim ruchu artystycznym podkreśliła dużą liczbę zarówno samych zajęć, jak i ilość uczestników.
Dyrektor RCK wspomniała również o nadchodzącym jubileuszu ZPiT Strzecha im. Joli Rymszy, który już w przyszłym roku świętować będzie 70-lecie. - Zespół ten jest tylko o rok młodszy od Śląska – powiedziała, a w minionym sezonie może się pochwalić sukcesami w kilku konkursach folklorystycznych.
Nie mogło zabraknąć perełki w portfolio RCK, czyli Skazy. - To nasz najbardziej znany nie tylko w Raciborzu i okolicy zespół. Bardzo utytułowany, a jego występy niejednokrotnie przepełnione są dużą dawką energii – powiedziała sterniczka placówki z Chopina.
Joanna Maksym-Benczew pochwaliła się także zespołem Silesian Jazz Daughters. - To nasz najmłodszy, ale już nagradzany zespół. Na Międzynarodowym Festiwalu Jazzu Tradycyjnego zrobiły furorę, choć bezpośrednio przed nimi występowała utalentowana i utytułowana artystka Ewa Uryga. Można powiedzieć, że była ona supportem dla naszego zespołu – stwierdziła z uśmiechem szefowa RCK.
Jako pierwszy głos zabrał przewodniczący Michał Kuliga. - W pani głosie było słychać dumę z możliwości kierowania taką placówką. Na słowa uznania zasługują także pani pracownicy. W tym miejscu składamy im serdeczne gratulacje – powiedział.
Do dyskusji dołączyła radna Ludmiła Nowacka. - Co jest waszym największym problemem? - pytała. – budynek DK Strzecha. Był składany wniosek do Polskiego Ładu, ale nie przeszedł. Nie poddajemy się jednak i będziemy składać kolejne. Konieczne jest osuszenie piwnic, remont toalet z przystosowaniem ich dla osób z niepełnosprawnościami – wyliczała J. Maksym-Benczew.
- Zawsze problemem był dach i ogród – stwierdziła Ludmiła Nowacka. - Dach jest zrobiony, nie ma z nim już problemów. Rewitalizacji chcielibyśmy poddać teren przy Strzesze. Obecnie obszar zielony jest zagospodarowany przez nas i w tzw. Ogrodzie Kultury odbywają się tu wydarzenia artystyczne. Na pewno priorytetem są piwnice i toalety – odparła szefowa RCK.
Głos zabrała radna Magdalena Kusy. - Gdy czytałam sprawozdanie, to im bardziej się wgłębiałam w tekst, tym większy uśmiech się u mnie pojawiał. Widać w tym dokumencie, że pisali ludzie kultury, bo było w nim wiele emocji – powiedziała radna.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz