Seria pytań, seria odpowiedzi. O drogi, Unię Racibórz, lodowisko i zmiany klimatu
Ile będzie kosztował miejski plan adaptacji do zmian klimatu, ile pieniędzy z miejskiej kasy wpłynęło na konto Unii Racibórz sp. z o.o. i co z lodowiskiem na Ostrogu? Te pytania padły wczoraj, 19.10., na komisji gospodarki Rady Miasta.
Czwartkowe popołudnie w sali kolumnowej raciborskiego magistratu przebiegało pod znakiem LIV posiedzenia Komisji Gospodarki Miejskiej, Ochrony Środowiska i Bezpieczeństwa Publicznego. Jej członkowie zajęli się uchwałami przygotowanymi na najbliższą zwyczajną sesję Rady Miasta.
Rajcy zajęli się także omówieniem uchwał przygotowanych na najbliższą zwyczajną sesję Rady Miasta. Pierwszą z nich była zmiana uchwały budżetowej na rok 2023. Przedstawieniem uchwały zajęła się Alicja Sierant, kierownik Referatu ds. Budżetu i Analiz.
Głos zabrał radny Marcin Fica. - Zbliża się koniec roku, szybkimi krokami. Co z przebudową chodników na Pszczyńskiej, Opawskiej i Szkolnej? Podobno są jakieś problemy z właścicielami, a ulicą Szkolną prowadzony jest obecnie objazd - dociekał radny. - Myślę, że pan radny sam sobie po części odpowiedział na to pytanie, przynajmniej w sprawie Opawskiej i Szkolnej. Co do ulicy Pszczyńskiej zostanie to zrobione w ramach większego zadania – odparł wiceprezydent D. Konieczny.
Do dyskusji dołączył radny Henryk Mainusz. - Na kiedy przewiduje się podpisanie umowy na budowę boiska wielofunkcyjnego w Ocicach? - pytał. - Nastąpi to tak szybko jak się da. Jeśli zostanie wyłoniony wykonawca, nie wpłyną protesty i zostaną przedłożone wszystkie dokumenty, wtedy przystąpimy do podpisania umowy – odparł wiceprezydent. - Czyli przetarg nie został jeszcze rozstrzygnięty – wtrącił radny Mirosław Lenk. - Musiałbym prześledzić BIP. Wiem, że była informacja o otwarciu ofert, a czy była informacja o wyborze najkorzystniejszej, to już nie powiem – odparł D. Konieczny.
Radny Lenk stwierdził, że o to samo zapyta na poniedziałkowej komisji. - Warto byłoby wiedzieć, czy tak już się stało. Skoro ściągamy środki, to musimy wiedzieć, czy będziemy mieli ich na tyle, by to zadanie wykonać – stwierdził.
Uchwałę budżetową i WPF poddano pod głosowanie. Dwóch radnych było za, jeden przeciw, sześciu wstrzymało się od głosu a dwóch nieobecnych.
Radni zajęli się także uchwałą w sprawie przystąpienia do opracowania Miejskiego Planu Adaptacji do zmian klimatu dla Miasta Racibórz. Jej przedstawieniem zajął się Marcin Kasprzyk, kierownik Referatu ds. Zarządzania Energią.
Do dyskusji włączył się radny Jarosław Łęski. - Prosiłbym o poprawę uzasadnienia. Ten plan adaptacji nie da nam odporności na pogodę. On nam da jedynie podwaliny do tego, co zrobić, by tą odporność zwiększyć. Zajmuję się tym już wiele lat i nie czytałem jeszcze planu, który całkowicie dałby odporność – stwierdził.
- Wydaje mi się, że jest to słuszna uwaga – stwierdził M. Kasprzyk.
Radny Marcin Fica pytał, jakie zmiany klimatu mamy. - Co takiego się zmienia? - dociekał. - Obecnie ciągle rośnie temperatura. Klimat się zmienia, bez dwóch zdań. Wcześniej można było z większą dokładnością przewidzieć opady, obecnie jest to o wiele trudniejsze – mówił urzędnik.
- Ile to opracowanie będzie nas kosztowało? - pytał radny Henryk Mainusz. - Obecnie nie jestem w stanie tego dokładnie powiedzieć. Można jednak pozyskać na to środki zewnętrzne, w związku z czym gmina nie będzie musiała ponosić całego kosztu – odparł M. Kasprzyk. - Czy nie można wystosować zapytania do odpowiednich firm, jaki to będzie koszt? – kontynuował rajca z Ocic. - Oczywiście można, i takie działanie podejmiemy. Wpierw jednak trzeba powołać odpowiedni zespół – zakończył M. Kasprzyk.
Uchwałę poddano pod głosowanie. Siedmiu radnych było za, dwóch wstrzymało się od głosu, a dwóch było nieobecnych.
Pod obrady komisji trafił także pakiet uchwał przygotowany przez Wydział Gospodarki Nieruchomościami. Poszczególne dokumenty przedstawiała Sabina Gajda, kierownik Referatu ds. Zasobu Nieruchomości. Dokumenty nie wzbudziły jednak dyskusji. Wszystkie zostały zaopiniowane pozytywnie.
W części spraw bieżących i wolnych wniosków głos jako pierwszy zabrał radny Mirosław Lenk.
- Proszę o przekazanie moich próśb z samego rana. Chcielibyśmy dostać informację o sesji nadzwyczajnej. Jej ona związana z otwarciem naboru na kierownika RCRON. Może procedura nie jest skomplikowana, ale jest długa. Jeśli przystąpimy do tego teraz, to wybór będzie najwcześniej w połowie listopada. Nie wiem, czy w związku z tym potrzeba są dwie sesje, by na jednej coś podnieść a na kolejnej uruchomić. Nie wiem, czy jest to zaniechanie urzędu, czy nie. Nawet jeśli to z jakiejś przyczyny zaniechaliśmy, a trzeba to zrobić, to pal sześć. Ale jeśli jest to zrobione tylko po to, by ponieść koszty, to raczej nie przyjdziemy. Chcemy w ten sposób uprzedzić, że jeśli nie ma takiej konieczności, to nasz klub w sesji udziału nie weźmie. Dodatkowo, kilku radnych z różnych powodów w sesji udziału nie weźmie, więc kworum może być zagrożone. Jeśli jednak otrzymamy informację, że ta sesja jest niezbędna, to oczywiście przyjdziemy – mówił były włodarz miasta.
Prowadzący posiedzenie Michał Szukalski wtrącił, że z rozmowy z przewodniczący Rady Miasta wynika, że sesja jest niezbędna. - Przewodniczący rozmawiał z panią naczelnik Wydziału Organizacyjnego, która stwierdziła, że sesja ta jest niezbędna – stwierdził.
- Ale z jakiego powodu niezbędna? Oczywiście przyspieszy to o kilka dni proces związany z powołaniem tej komisji, ale co to zmieni? Ktoś musi to wyjaśnić, a czasu jest naprawdę mało. Nosiłem się z zamiarem napisania pisma do pana prezydenta, ale po ostatniej odpowiedzi, w której napisał, że ma prawo taką sesję zwołać, jest dla mnie niepoważne. Zwoływanie sesji za sesją narazi nas na krytykę ze strony mieszkańców – zakończył radny M. Lenk.
Radny Mirosław Lenk pytał także o spółkę Unia. - Chciałbym na swoją komisję otrzymać wykaz wszystkich środków kierowanych do spółki Unia Racibórz sp. z.o.o. Niezależnie od paragrafu z jakiego środki pochodzą oraz z nazwami zadań realizowanych w ramach otrzymanych środków – powiedział były prezydent. - Odpowiedź będzie pewnie taka sama jak zawsze, „proszę o zapytanie na piśmie” – stwierdził Michał Szukalski.
Rajca z Ocic zwrócił się także o informację, co dzieje się na budowie przy ulicy Zamkowej, oraz o informacje, jak miasto ma zamiar regulować płatności za wykonane i wykonywane prace na budowie lodowiska. - Są to duże środki zaangażowane w imieniu miasta. Taka informacja należy się radnym i mieszkańcom. To nie jest zabawa, to są finanse publiczne! - grzmiał radny M. Lenk.
Radny Paweł Rycka pytał, czy gmina zakupiła już budynek przy ulicy Łąkowej 31 B. Pytanie to skierował do Sabiny Gajdy, kierownika Referatu ds. Zasobu Nieruchomości. - Transakcja jeszcze się nie odbyła. Oferta była jedna, gminy i została ona przyjęta. Jutro będzie otwarcie ofert i już wkrótce powinno być wiadomo więcej – odpowiedziała S. Gajda.
Rajca z Płoni po raz kolejny pytał, czy naprawdę niemożliwe jest, by prezydent na moment przyszedł i powiedział co z sesją nadzwyczajną? Uwagę zwrócił mu radny Henryk Mainusz. - Nie doprowadzajmy do sytuacji, że będziemy chodzić i żebrać o spotkanie z prezydentem – stwierdził, po czym przewodniczący Michał Szukalski zamknął czwartkowe posiedzenie.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz