Sprawa lodowiska na rynku - mieszkańcy piszą skargę, wiceprezydent chce pytania na piśmie
Kolejny sezon na płycie Rynku pojawi się tymczasowe lodowisko. Mieszkańcy napisali skargę do radnych, prezydenta i wojewody. Ci pierwsi chcą ustalić, która miejska spółka płaci za ślizgawkę. - Nie chciałbym wprowadzić w błąd, proszę zwrócić się na piśmie - odpowiedział wiceprezydent D. Konieczny radnej Annie Szukalskiej.
Z zapowiedzi uruchomienia nowego lodowiska na Zamkowej, w miejscu Piastora, nic nie wyszło. Budowa stanęła we wrześniu. Wykonawca sądownie dochodzi zapłaty za to, co już wykonał. Szerzej w tekście: Miała być ślizgawka, jest sądowy nakaz i kłótnie w urzędzie.
W budżecie nie ma też pieniędzy na tymczasowe lodowisko. Te jednak, jak ustaliliśmy, znalazły się w kasie jednej z miejskich spółek. Niestety, nie ma oficjalnej informacji z ratusza, która spółka opłaci koszty. Rzeczniczka ratusza nie odpowiedziała na nasze pytania. Nie dowiedzieli się też radni. Wiceprezydent Dominik Konieczny poprosił o złożenie pytania na piśmie. Daje mu to możliwość odpowiedzi do 14 dni.
Na tymczasową ślizgawkę skarżą się mieszkańcy Rynku. Jedenaście osób podpisało się pod skargą, jaka trafiła do radnych, prezydenta i wojewody. Rada jednogłośnie zdecydowała wczoraj o przekazaniu jej do Komisji Skarg, Wniosków i Petycji. Ma zbadać jej zasadność. Oto jej treść:
My mieszkańcy Rynku w Raciborzu ponownie, niestety jak co roku, domagamy się poszanowania naszych praw do spokojnego odpoczynku w naszych mieszkaniach. Ze zdumieniem stwierdzamy, że wbrew deklaracjom i zapewnieniom znowu jest budowane na rynku w Raciborzu lodowisko. Jego funkcjonowanie powoduje naruszenie prawa do naszego wypoczynku a co za tym idzie rozstrój nerwowy naszych organizmów. Hałas jaki emituje kompresor, który pracuje 24h/dobę nie pozwala nam na spokojny spoczynek nocny przez jego monotonną pracę, którą słychać w naszych mieszkaniach przez całą dobę. W sezonie 2022/2023, w czasie rozmów podczas budowy lodowiska, zapewniono nas, że zostanie kompresor wyciszony. Niestety, zostaliśmy po raz kolejny okłamani, że pomimo zapewnień, że jego praca zostanie wyciszona (zostanie wyciszony przez obłożenie go materiałem wyciszającym) nie wykonano tego. W tym roku nauczeni doświadczaniem, też nic spodziewamy się poprawy sytuacji a możliwe. że nastąpi jej pogorszenie.
Następnym źródłem hałasu jest muzyka, która jest puszczana niezgodnie z prawem: Dz. U.2022.2556 Art. 156. [Zakaz używania instalacji lub urządzeń nagłaśniających] 1. Zabrania się używania instalacji lub urządzeń nagłaśniających na publicznie dostępnych terenach miast, terenach zabudowanych oraz na terenach przeznaczonych na cele rekreacyjno-wypoczynkowe.
Mimo kilkunastu próśb w czasie pracy lodowiska o jej wyciszenie to po paru minutach i tak obsługa lodowiska ją pogłaśniała, twierdząc, że to na polecenie Prezydenta, który uważa, że na rynku „ma się dziać". Domagamy bezwzględnego zakazu instalowania jakiegokolwiek nagłośnienia.
Użytkowanie lodowiska przez jego użytkowników też jest źródłem hałasu zwłaszcza przez śmiechy, krzyki dzieci jak i uderzanie łyżwami w bandy.
Ostatnim źródłem hałasu jest jego obsługa. Zgarnianie luźnego lodu łopatami w przerwach technicznych jak i po zakończeniu dnia. Uderzanie łopatami o lód jak i bandy niesie dźwięk jakby ktoś walił w bęben. Uruchamianie rolby, jak i jej jazda po lodowisku w celu wyrównania lodu jest następną uciążliwością dla mieszkańców.
Na końcu wspominamy o śmiertelnie niebezpiecznej sytuacji, która dwukrotnie miała miejsce (osobiście widziana przez okno). Cofający bus, który przywiózł towar do sklepu o mało nie rozjechał dziecka, które stało i było zapatrzone w kolegów jeżdżących po lodowisku. Na szczęście w ostatniej chwili uskoczyło.
Samo lodowisko w tym miejscu nie ma prawa powstać, gdyż narusza prawo budowlane. Dz. U 2022 poz 1225 z 15 kwietnia 2022 w sprawie ogłoszenia jednolitego tekstu rozporządzenia Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. Powyższe jest niezgodne z§ 40. 3. Odległość placów zabaw dla dzieci, boisk dla dzieci i młodzieży oraz miejsc rekreacyjnych od linii rozgraniczających ulicę, od okien pomieszczeń przeznaczonych na pobyt ludzi oraz od miejsc gromadzenia odpadów powinna wynosić co najmniej 10 m, przy zachowaniu wymogów§ 19 ust. I.
Lodowisko jako miejsce rekreacyjne nie powinno być budowane na ulicy, a 10 m od jej krawędzi, właśnie między innymi dlatego aby uniknąć takich niebezpiecznych sytuacji, jak potrącenie bawiących się dzieci przez jeżdżące auta. Jak wynika z przepisów prawa nie wolno tego typu obiektów budować na ulicy, czyli rynku w Raciborzu. Nie ma w Raciborzu innych miejsc bezpiecznych poza ulicą do tego typu atrakcji? Czy dopiero jakaś tragedia otworzy oczy włodarzom miasta? Kto wtedy weźmie na siebie odpowiedzialność za jego budowę w tym miejscu?
Na koniec warto jeszcze wspomnieć o zabytkowym charakterze naszego rynku, który ma wartość unikatową. Niestety, po każdorazowym rozmontowaniu lodowiska jego płyta jest zapadnięta w miejscu usytuowania lodowiska.
My mieszkańcy Rynku domagamy się wstrzymania prac przy budowie lodowiska i zaniechania podobnych pomysłów w przyszłości.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz