Eko-Okna planują zbudować wieś. Znana jest lokalizacja
Osada małych zagród gospodarskich ma zająć powierzchnię 50 ha w Gamowie w gminie Rudnik, przy drodze w kierunku Modzurowa.
Osadę Eko-Okien będzie mogło zamieszkać nawet do czterystu osób w typowych wiejskich zagrodach, obejmujących dom z dużym ogrodem i małym poletkiem pod uprawy. Firma od 2021 r. stara się o 50 ha w gminie Rudnik. Teren leży przy drodze dojazdowej do centrum Gamowa. Rozłożony jest dalej wzdłuż trasy do Modzurowa. Obecnie ziemia należy do Skarbu Państwa.
Gigant z Kornic stara się o zmianę planu przestrzennego dla tego obszaru. Wpisanie do dokumentu zabudowy zagrodowej umożliwi sprzedaż ziemi przez Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa. Temat był omawiany, 13 grudnia, na komisji komunalnej Rady Gminy Rudnik. Głosowanie projektu uchwały w sprawie uchwalenia planu na sesji 20 grudnia.
Wyobrażenie o skali przedsięwzięcia daje obecna powierzchnia fabryki w Kornicach. Zajmuje około 50 ha, tyle, co planowana osada na obrzeżach obecnego Gamowa.
Teren w Gamowie, na którym Eko-Okna chcą zbudować zagrody, źródło: projekt uchwały Rady Gminy Rudnik
Temat budzi jednak kontrowersje. Z jednej strony dla gminy to szansa na pozyskanie nowych mieszkańców i powstrzymanie depopulacji, a także rentę planistyczną w kwocie o 800 tys. zł. W dłuższej perspektywie to także większe wpływy z podatków lokalnych.
50 ha w Gamowie to także dobra, urodzajna ziemia. Chcieliby ją przejąć od KOWR-u rolnicy, walczący o areał dzierżawiony dotąd przez Agromax na powiększenie rodzinnych gospodarstw. Ich zdaniem na wskazany przez Eko-Okna cel można zagospodarować byłe okoliczne majątki, dawne PGR-y, albo częściowo uzbrojoną ziemię w Rudniku, blisko granicy z Raciborzem.
Na komisji pojawił się także Adam Wajda, dyrektor Pionu Rozwoju Infrastruktury Eko-Okien, przewodniczący Rady Powiatu. Mówił, że spółka kończy już w Kornicach budowę pierwszego osiedla z 28 domami. Chce w Gamowie stworzyć dobre warunki mieszkania i życia swoich pracowników, stąd pomysł na zabudowę wiejską. Zadeklarowała budowę z własnych środków infrastruktury wodnej, kanalizacyjnej i drogowej.
- Traktujemy to za dobrą monetę dla Gminy Rudnik, jako możliwość dalszego rozwoju i korzystania z lokalizacji fabryki w pobliżu Gamowa - przekonywał Wajda. - Jako samorządowiec uważam to za naturalne działanie gmin, szczególnie wiejskich, gdzie występują spadkowa demografia, a dodatkowo następuje odpływ młodych ludzi do środowisk miejskich - dodał. Przypomniał, że młodzi w przyszłości zasilą przedszkola, szkoły, parafie, zwiększą wpływy z PIT.
- Gmina to przede wszystkim ludzie - uznał Wajda, przekonując, że 50 h nie stanowi dużego uszczerbku dla rolników. - Uważam, że obserwując ciągły niż demograficzny trzeba się przygotować do reformy samorządów gminnych, często zapowiadanych w postaci likwidacji małych gmin - ostrzegł.
Nie są znane szczegóły dotyczące planowanej osady ani koszty przedsięwzięcia. - Jesteśmy na etapie koncepcyjnym - powiedział nam Adam Wajda, dodając, że poza zagrodami projekt obejmie także obiekty użyteczności publicznej, np. place zabaw.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz