Jeśli będziemy widzieli, że dzieje się coś nie tak, to zawsze można zrobić także krok wstecz
Radni komisji gospodarki pochylili się w czwartek, 14.12., nad projektem uchwały w sprawie zmiany Uchwały Nr XXI/293/2020 Rady Miasta Racibórz z dnia 29 lipca 2020 r. w sprawie szczegółowego sposobu i zakresu świadczenia usług w zakresie odbierania odpadów komunalnych i zagospodarowania tych odpadów w zamian za uiszczoną przez właścicieli nieruchomości opłatę za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Jego przedstawieniem zajęła się Mariola Wierzbicka, kierownik referatu ds. Gospodarki Odpadami w Wydziale Komunalnym.
- Zmiana polega na zlikwidowaniu limitów dotyczących odpadów budowlanych czy opon. Związane jest to z wnioskiem spółdzielni mieszkaniowych, które we własnym zakresie chcą odwozić odpady na PSZOK. Zarządcy chcą bowiem bardziej dbać o otoczenie wiat śmietnikowych – powiedział D. Konieczny.
- Ja się boję tak radykalnych posunięć. Całkowite zniesienie limitów spowoduje większy bałagan niż jest. Spowoduje większą ilość odpadów budowlanych, a o oponach to już nie mówię. Ich utylizacja już teraz kosztuje ponad 700 złotych za tonę, a przecież my tego nie utylizujemy u nas, bo to materiał niebezpieczny. Czy to znaczy, że zarządcy spółdzielni będą mogli przywozić, ile będą chcieli – pytał radny Mirosław Lenk.
- Tak, ale będą przypisywali odpady do danego lokalu – odparła M. Wierzbicka. - Czyli będą jeździe z upoważnieniem? - dociekał radny. - Tak – odpowiedziała kierownik referatu ds. Gospodarki Odpadami w Wydziale Komunalnym. - To spowoduje, że na PSZOK-u przybędzie odpadów z działalności gospodarczej. Mówię to z życia. W związku z tym zapytam, czy jeśli po wejściu w życie tej uchwały, przywiozę osobiście 25 ton odpadów budowlanych to czy zostanę przyjęty? - kontynuował radny z Ocic. - Po złożeniu stosownego oświadczenia – odparła M. Wierzbicka.
- Proszę jednak pamiętać o odpowiedzialności za składanie fałszywych oświadczeń – powiedział wiceprezydent Konieczny. - Ja jestem świadomy prawnie – stwierdził były włodarz, dodając, że jest to krok w dobrym kierunku, byleby nie za daleko.
- Jeśli będziemy widzieli, że dzieje się coś nie tak, to zawsze można zrobić także krok wstecz – odparł wiceprezydent D. Konieczny.
Uchwałę poddano pod głosowanie. Jeden radny był za, sześciu wstrzymało się od głosu, a czterech było nieobecnych.
Pod obrady komisji trafił także projekt uchwały zmniejszającej opłatę za odpady. Przedstawił go wiceprezydent Dominik Konieczny. - Projekt był przedstawiony radnym już w ubiegłym miesiącu. Nic się nie zmieniło od tego czasu. Nadal mamy nadwyżkę, co już przedstawiłem. W związku z tym, że gmina nie może zarabiać na systemie gospodarowania odpadami, a jeśli powstała nadwyżka, należy tę kwotę mieszkańcom zwrócić. Propozycja jest więc taka, by obniżyć opłatę za odpady. Proszę zwrócić uwagę, że nawet jakby było to 50 gr, to należy to zwrócić – mówił.
Żaden z radnych nie był skory do dyskusji, choć między nimi było słychać szepty, z których wynikało, że uchwała nie ma raczej szans na powodzenie. Tak też się stało. Jeden radny głosował za, pięciu było przeciw, jeden się wstrzymał. Czterech rajców było natomiast nieobecnych. Dokument po raz kolejny nie zyskał więc przychylnej opinii.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz