Kolędnicy misyjni z Raciborza-Brzezia pomogą dzieciom z Kolumbii
To już kolejny rok, kiedy dzieci i młodzież z parafii pw. świętych Mateusza i Macieja w Brzeziu włączają się w Papieskie Dzieło Misyjne. Rok temu zebrali 20 tys. zł, odwiedzając 470 domów w tej dzielnicy Raciborza.
W tym roku do domów wiernych uda się jedenaście grup dzieci i młodzieży. Dziś, 26.12., podczas sumy w intencji górników z parafii nastąpiło posłanie kolędników.
Od 30 lat w okresie Bożego Narodzenia setki tysięcy dzieci, rodziców, opiekunów i animatorów zaangażowanych w działalność Papieskiego Dzieła Misyjnego Dzieci w całej Polsce angażuje się w akcję KOLĘDNICY MISYJNI. Kolędnicy Misyjni to mali i więksi misjonarze, którzy idąc od domu do domu, od rodziny do rodziny, od jednego szpitalnego łóżka od drugiego, przypominają wszystkim, że narodził się Chrystus. Wraz z tym przesłaniem niosą radość i pokój Bożego Narodzenia. Są jak aniołowie w Betlejem „zwiastujący radość wielką” i głoszący: „Chwała na wysokości Bogu, a na ziemi pokój ludziom Jego upodobania”.
Opowiadając o życiu dzieci w różnych częściach świata, uświadamiają wszystkim, że Kościół nie kończy się w parafii, ale mamy braci i siostry na krańcach świata. I to my jesteśmy odpowiedzialni, by usłyszeli o Chrystusie i żyli w warunkach pozwalających im na wzrost, rozwój i życie godne dziecka Bożego.
Przygotowując akcję, wszyscy biorący w niej udział formują się duchowo i intelektualnie. Modlą się za misje i misjonarzy, poznają geografię, kulturę, języki, zwyczaje ludów i sytuację dzieci w konkretnej części świata. Uczą się również zauważania drugiego człowieka, otwierają się na pomoc potrzebującym, poszerzają horyzonty. Ucząc się scenki, szykując stroje, dekoracje i gwiazdę, a później chodząc od domu do domu, ofiarują swój czas i talenty, aby pomóc dzieciom na całym świecie.
Od początku grudnia (a nawet wcześniej) kolędnicy misyjni wraz z animatorami i opiekunami poznają projekt danego roku, przygotowują stroje, scenkę i gwiazdę. Planują kolędowanie w porozumieniu z księdzem proboszczem i rodzicami dzieci.
26 grudnia lub w innym dogodnym dla parafii i kolędników terminie w kościele parafialnym ma miejsce uroczyste posłanie kolędników misyjnych. Misjonarz nigdy nie idzie sam, nigdy nie mówi o Jezusie sam od siebie. Misjonarz jest zawsze posłany przez Kościół. Znakiem tego jest specjalna modlitwa posłania i błogosławieństwo, które dzieci i animatorzy otrzymują od swoich pasterzy. Na mocy tego posłania wyruszają do parafian, aby nieść radość Bożego Narodzenia i mówić o potrzebach dzieci w różnych częściach świata.
Do odwiedzanych rodzin przynoszą błogosławieństwo, którego zewnętrznym znakiem jest pamiątka kolędowania. Nawiązuje ona zawsze do konkretnego projektu realizowanego w danym roku.
Przy okazji kolędowania zbierane są ofiary przeznaczone na pomoc dzieciom w różnych częściach świata. Tegoroczny projekt akcji Kolędnicy Misyjni pragnie przybliżyć dzieciom i dorosłym Kolumbię. To niezwykle kolorowy kraj w północno-zachodniej części Ameryki Południowej.
W 2022 roku wraz z innymi ofiarami dzieci z PDMD w Polsce udało się zebrać 2 486 601,28 zł. Środki te za pośrednictwem Dykasterii ds. Ewangelizacji dotarły do 9 państw (Etiopia, Malawi, Nigeria, Rwanda, Tanzania, Peru, Indie, Liban, Papua-Nowa Gwinea) i pomogły w realizacji 79 różnych projektów proedukacyjnych i prozdrowotnych dla dzieci do 14. roku życia.
Sytuacja dzieci w Kolumbii (według raportu I. Nderi, G. E. Valdés z 22 marca 2022 roku) nie jest łatwa:
– Występują duże dysproporcje w poziomie życia pomiędzy dziećmi z miast a tymi żyjącymi w wioskach.
– Sytuacja wielu rodzin jest trudna ekonomicznie, dzieci zmuszane są do kradzieży lub szukania jedzenia na ulicy.
– Dzieci pochodzące z rodzin indiańskich lub afrokolumbijskich narażone są na dyskryminację i prześladowania.
– W dużych miastach dzieci spędzają wiele godzin na ulicach i tam też poszukują pracy. Rozładowują dostawy sklepowe, prowadzą obwoźną sprzedaż i pracują przy recyklingu odpadów.
– W ciągu ostatnich lat (2007–2013) znacznie wzrósł procent dzieci uczęszczających do przedszkoli, jednak wciąż jest to tylko około 41% (przed 2007 rokiem było to jedynie 16%).
– Dzieci mieszkające w większych miastach i pochodzące z bogatych rodzin uczą się średnio 12 lat. Dzieci w wioskach, te pochodzące z rodzin indiańskich oraz dziewczynki kończą zwykle naukę po 6 latach (około 5.–6. klasy szkoły podstawowej).
– Ponad połowa (51%) dzieci w wieku 10 lat nie potrafi czytać.
– Według danych z 2015 roku tylko 1,21% dzieci z niepełnosprawnościami uczęszcza do jakiejkolwiek szkoły. W większości są to chłopcy.
– 13,2% procent dzieci poniżej 5. roku życia cierpi z powodu złego (niewystarczającego) odżywiania, a 3,4% dzieci z powodu całkowitego niedożywienia. Około 60% dzieci w wieku od 6 do 18 miesięcy choruje na anemię z powodu ciężkiego niedożywienia.
– Ponad dwa miliony dzieci nie mają dostępu do wody pitnej, to koło 3% całej populacji. Prawie 5 milionów osób (3 osoby na 10) nie ma w domu łazienki ani toalety (dane UNICEF z 2020 roku).
– Według danych UNICEF z 2020 roku tylko w jednej szkole na pięć uczniowie mają dostęp do mydła i papieru toaletowego.
– Gangi i kartele narkotykowe atakują nie tylko dorosłych, lecz także dzieci. Wiele dzieci osieroconych w wojnach gangów żyje na ulicy. Inne są porywane lub mordowane. W ten sposób szantażuje się ich rodziców, by nie porzucali pracy na rzecz gangów.
– Młodzież pomiędzy 13. a 17. rokiem życia wcielana jest do bojówek i innych grup zbrojnych. Ich rodzinom obiecywana jest w zamian za to ochrona i zapłata. W latach 1999–2013 Instituto Colombiano de Bienestar Familiar (Kolumbijski Instytut Pomocy Rodzinie) pomógł 5417 dzieciom i młodzieży, które udało się wydostać z nielegalnych grup wojskowych. Jedna trzecia z nich to były dziewczynki.
– Dzieci pracują nielegalnie na polach, szczególnie przy uprawie i produkcji kawy, trzciny cukrowej i koki. Pracują również w kopalniach szmaragdów, gliny i węgla. Dzień pracy jest długi, a dzieci narażone są na kontakt z trującymi gazami, materiałami wybuchowymi i szkodliwymi produktami chemicznymi.
– Rodziny indiańskie i afroamerykańskie z wiosek wysyłają dzieci do miast, do pracy jako służący. Praca ta polega na praniu, prasowaniu, sprzątaniu i gotowaniu przez 12 godzin dziennie. Dzieci te niejednokrotnie narażone są na wykorzystywanie seksualne.
– Przymusowa emigracja rodzin powoduje trudności w ciągłości edukacji, w zawieraniu przyjaźni, a także w rozwoju społecznym. Źródło: missio.org.pl
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany