Spore straty w pożarze poddasza w Rzuchowie
W świąteczną sobotę strażacy z PSP Racibórz i okolicznych jednostek OSP odnotowali kilka interwencji. Dwie z nich dotyczyły pożarów. Jeden miał miejsce w Rzuchowie, drugi w Raciborzu.
Informacja o pożarze w Rzuchowie przy ulicy Krzyżkowickiej wpłynęła do Powiatowego Stanowiska Kierowania w sobotę, 6 stycznia, o godzinie 14.01. Ze zgłoszenia wynikało, że pali się część poddasza domu jednorodzinnego. Na miejsce zadysponowano znaczne siły i środki: trzy zastępy PSP z Raciborza, dwa zastępy PSP z Rydułtów oraz okoliczne zastępy OSP. Po dojeździe na miejsce i przeprowadzeniu rozpoznania ustalono, że pożar ukryty jest w przestrzeni dachowej w pobliżu kominka. Strażackie działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, podaniu dwóch prądów wody w natarciu, jeden od wewnątrz drugi z zewnątrz z drabiny mechanicznej. Dokonano także rozbiórki części pokrycia dachu celem wykonania otworu. Po ugaszeniu pożaru oddymiono i przewietrzono cały budynek. Przy pomocy kamery termowizyjnej dokonano kontroli rozkładu ciepła, z kolei przy pomocy detektora wielogazowego sprawdzono atmosferę pod kątem gazów niebezpiecznych. Obie te czynności nie wskazały zagrożenia. Na zakończenie dokonano także zabezpieczenia dachu przy pomocy plandeki. Straty materialne w tym zdarzeniu oszacowano na kwotę 30 tys. złotych. Na szczęście obyło się bez osób poszkodowanych.
O godzinie 19.15 jeden zastęp PSP został skierowany na ulicę Tadeusza Kościuszki w Raciborzu. Do komendy przy Reymonta wpłynęło bowiem zgłoszenie o pożarze. Po dojeździe na miejsce wskazane w zgłoszeniu oraz przeprowadzeniu rozpoznania, strażacy ustalili, że paliła się kartonowa wyrzutnia petard. Działania zastępu polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz podaniu jednego prądu wody w natarciu na palące się materiały pirotechniczne. Osób poszkodowanych oraz strat materialnych nie odnotowano.
W nocy z soboty na niedzielę odnotowano jeszcze dwa zdarzenia. Pierwsze z nich miało miejsce o godzinie 23.46 przy ulicy Pomnikowej w Raciborzu. Do Powiatowego Stanowiska Kierowania wpłynęło zgłoszenie o konieczności otwarcia mieszkania. Na miejsce skierowano dwa zastępy PSP. Po dojeździe na miejsce i przeprowadzeniu rozpoznania podjęto decyzję o siłowym otwarciu drzwi. Po wejściu do mieszkania w jednym z pomieszczeń zastano mężczyznę. Nie wymagał on jednak pomocy medycznej.
Z kolei o godzinie 2.13 jeden zastęp PSP oraz jeden zastęp OSP pognały do Krzanowic na ulicę Winną, skąd wpłynęło zgłoszenie o podejrzeniu zatrucia tlenkiem węgla. O tym zdarzeniu pisaliśmy już TUTAJ.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany