Blue Velo. Co z koszami, wiatami i edukacją rowerową?
Projekt uchwały w sprawie wyrażenia zgody na zawarcie Umowy Partnerskiej w celu wspólnej realizacji projektu pt.: „Budowa Krajowej Trasy Rowerowej nr 3 Rudnik – Racibórz - Krzyżanowice – etap 1” współfinansowanego z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Programu Fundusze Europejskie dla Śląskiego 2021-2027 był tematem obrad środowej komisji oświaty. Jej przedstawieniem zajął się wiceprezydent Dawid Wacławczyk.
Do dyskusji włączyła się radna Ludmiła Nowacka. - Chciałam zasugerować, że jeśli nadal priorytetem są dla nas ścieżki rowerowe, to warto byłoby, pomyśleć o części miękkiej i odpowiednim przygotowaniu dzieci i młodzieży do jazdy na rowerach i połączyć przygotowania do karty rowerowej z akcjami profilaktycznymi i możliwością korzystania ze ścieżek. Zdobytą wiedzę trzeba pogłębiać i utrwalać, a najlepiej robić to w sposób praktyczny – mówiła.
Przewodniczący Michał Kuliga zwrócił uwagę, że przy istniejących ścieżkach nie ma śmietników. - Przykładowo ścieżka do Łężczoka. Ścieżki nie było, był śmietnik, zrobiono ścieżkę, nie ma śmietnika i jest tam ciągle bałagan. Może warto pomyśleć o zwiększeniu ich ilości na ścieżkach – mówił.
Do słów radnej Nowackiej odniósł się naczelnik Wydziału Oświaty, Krzysztof Żychski. - Do niedawna każda szkoła przeprowadzała taki egzamin samodzielnie, od niedawna robimy to w sposób ustandaryzowany, w miasteczku rowerowym przy SP 18, pod nadzorem policji. Są też organizowane wycieczki rowerowe – stwierdził.
Na apel przewodniczącego Kuligi odpowiedział wiceprezydent Dawid Wacławczyk. - Zwrócę uwagę na te kosze, ale nie każdy wójt chce to robić, bo jak postawi kosz, to potem musi tam sprzątać, czyli odbierać śmieci, a jak wiadomo nie w każde miejsce dojedzie auto. Co do samych śmieci. Ja dużo chodzę po górach, pan przewodniczący jeszcze więcej, i jakoś nigdy nie widziałem ani jednego kosza na szlaku. Jakoś turysta może swoje śmieci znieść z gór w plecaku, to może i rowerzysta jakoś da radę? - odparł wiceprezydent.
- Czy w ramach tego projektu planowane jest umiejscowienie wiat odpoczynkowych? - dociekała radna Magdalena Czech-Majer. - Proponowana uchwała dotyczy pierwszego etapu, na stworzenie ścieżki. Cała dodatkowa infrastruktura będzie zrobiona w kolejnych etapach – powiedział zastępca włodarza Raciborza.
Głos zabrał radny Leon Fiołka. - Proponowałbym, żeby przynajmniej w ramach etapu pierwszego dokładnie wskazać miejsce ewentualnego umiejscowienia tych wiat, żeby potem nie trzeba było czegoś burzyć, czy pruć – mówił radny.
- Kiedy przejedziemy się tą ścieżką? - dociekał przewodniczący. - Perspektywa jest w okolicach roku 2027 – odparł D. Wacławczyk.
Uchwałę poddano pod głosowanie. Dwunastu radnych było za, jeden nieobecny. Dokument zyskał pozytywną opinię gremium.
Blue Velo, czyli międzynarodowa trasa rowerowa nr 3 to szlak, który docelowo pozwoli rowerzystom przejechać całą zachodnią granicę Polski wzdłuż rzeki Odry (około 1000 km), a na terenie naszego powiatu połączy tereny gmin Krzyżanowice, Racibórz i Rudnik. Odcinek z Chałupek do Zabełkowa jest już gotowy, są to tzw. Meandry Odry. Projektowany dalszy szlak wieść będzie wałami Zbiornika Racibórz Dolny przez Krzyżanowice, Tworków i Bieńkowice aż do Raciborza. Na terenie naszego miasta wiódłby prawym brzegiem rzeki przez Płonię, pod mostem na ulicy Piaskowej, dalej istniejącym odcinkiem obok zakładu Tokai Cobex, przez Park Zamkowy, obok zamku i przystani, przez bulwary nadodrzańskie do kładki, a następnie lewym brzegiem rzeki obok Szkoły Mistrzostwa Sportowego i ogrodów działkowych i dalej nad samą rzeką aż do Miedoni, gdzie trafiłby na teren Gminy Rudnik. Tutaj po zachodniej stronie rzeki wiódłby przez Brzeźnicę, Łubowice aż do Grzegorzowic, do granicy z powiatem kędzierzyńsko - kozielskim.
Koncepcja projektowa szlaku oraz jego późniejsze wykonanie planowane jest w oparciu o środki pozyskane ze Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych „Fundusze Europejskie dla Śląskiego”.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz