Poseł dotarł do dokumentów. Straż pożarna ma zastrzeżenia do lodowiska Polowego
Dariusz Polowy zapewniał, że lodowisko z powłoką namiotową to sprawdzone rozwiązanie, a jego dokończenie hamują radni od Lenka i Fity. Tymczasem okazuje się, że Komenda Wojewódzka Państwowej Straży Pożarnej w Katowicach ma poważne wątpliwości związane z zaprojektowaną powłoką namiotową. Było o nich wiadomo zanim ruszyły prace. Budowa stoi, wykonawca żąda kar i odstąpił od umowy. Prezydent wciąż obwinia radnych rządzących klubów, ci konsekwentnie odmawiają pieniędzy na finansowanie, a urzędnicy zamienili banery na płocie wokół niedokończonego obiektu.
Rządzące w Radzie Miasta kluby Razem dla Raciborza i Radni Niezależni Michała Fity, przypomnijmy optowali za budową pełnowymiarowego lodowiska z tradycyjnym dachem. Dariusz Polowy przystał na takie rozwiązanie, radni zabezpieczyli środki, ale okazało się, że ogłoszony przez OSiR przetarg dotyczy mniejszego obiektu, z taflą pokrytą powłoką namiotową. Radni zapowiedzieli, że skoro prezydent złamał porozumienie, to cofną finansowanie. Zanim to zrobili w styczniu 2023 r., w grudniu dyrektor OSiR w obecności D. Polowego podpisał umowę. Wiosną ruszyła budowa. We wrześniu stanęła.
Radni wielokrotnie domagali się informacji nt. przebiegu inwestycji. Temat sprawdzał poseł Michał Woś, występując do Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Katowicach. W lutym zgromadził dokumenty. Można je pobrać [TUTAJ].
Odnośnie do hali z powłoką namiotową nad taflą czytamy: - W toku prowadzonej korespondencji ustalono, że projektowane rozwiązanie materiałowe przewidziane do zastosowania jako element przekrycia dachu, zgodnie treściami załącznika nr 3 do rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz. U. z 2022 r. poz. 1225), nie posiada kwalifikacji pozwalającej na uznanie elementu jako nierozprzestrzeniający ognia.
- W odpowiedzi na powyższe rzeczoznawca przyznał, iż w dokumentacji dotyczącej przedmiotowej inwestycji znalazły się nieprawidłowości, które w ramach zmian zakwalifikowanych przez projektanta i rzeczoznawcę jako nieistotne zostaną skorygowane, jednocześnie oświadczył, że poruszane kwestie zostały uwzględnione i zmienione w projekcie technicznym opracowanym dla przedmiotowej inwestycji - dodano.
Temat nie dotyczy tylko obiektu w Raciborzu, ale również zadaszenia lodowiska w Rybniku (otwarto je na sezon 2022/2023, podczas budowy wykryto usterki - pisał o tym lokalny portal rybnik.com.pl). Tam i w Raciborzu problem dotyczy powłoki namiotowej, projektowanej przez to samo biuro. Ten sam jest też wykonawca.
- Wykonawcą obydwóch projektów jest Biuro Projektów MIDAS, a wykonawcą obiektów firma Alles Cool Kępno. Z informacji projektanta wynika, że zastosowano na przekrycie dachu hali łukowej w Rybniku membranę poliestrową 684 POLYPLAN All-ln-One FR o klasie reakcji na ogień B-s2,d0, która nie posiada klasy BROoF(tl), gdyż jak twierdzi - wycofanie w 2014 r. Polskiej Normy PN-ENV 1187:2004 „Metody badań oddziaływania ognia zewnętrznego na dach", stwarza taką możliwość, co w wielkim stopniu ogranicza koszty tego rodzaju inwestycji. Choć osobiście nie podzielam takiej interpretacji i nie miałem na nią żadnego wpływu, to muszę przyznać, że znane mi są przypadki zajmowania przez Komendy PSP stanowisk w zakresie ochrony przeciwpożarowej w sprawie zgodności wykonania obiektu z projektem budowlanym, nie wnoszące sprzeciwu ani uwag w sprawie rozpoczęcia użytkowania tego rodzaju obiektów, potwierdzające zgodność wykonania z wymaganiami ochrony przeciwpożarowej - uznał rzeczoznawca ds. zabezpieczeń przeciwpożarowych.
- Przedmiotowe hale namiotowe nie są budynkami. Rozporządzenie natomiast które miałoby być podstawą dla uzyskania klasy BROOF odnosi się wprost do budynków. Oznacza to, że nie będzie miało zastosowania dla hal namiotowych. Kolejno, z daleko idącej ostrożności, zakładając, że powyższa argumentacja zostałaby przez organ uznana za nieprawidłową podnoszę, że stosownie do §216 rozporządzenia w budynkach o odporności pożarowej oznaczonej klasą „D”, a takimi są właśnie obiekty będące przedmiotem postępowania, nie stosuje się klasy odporności ogniowej elementów budynku - przekrycia dachowe. W efekcie, skoro nie stawia się w ogóle wymagań odporności ogniowej, to tym bardziej nie muszą one uzyskać klasy Broof" - broni się projektant.
- Nadto należy mieć na względzie, że gdyby interpretacja obowiązujących norm prawnych miała skutkować koniecznością dla tego typu obiektów uzyskania klasy Broof dla zadaszenia to oznaczałoby de facto zablokowanie wykonywania tego typu obiektów. Zgodnie bowiem z pozyskanymi informacjami potwierdzonymi u większości producentów plandek namiotowych nie mają oni wskazanej klasy odporności. W tym miejscu trzeba także zaznaczyć, że obiekty te były wielokrotnie odbierane przez różne instytucje, w tym także przez straż pożarną. Nie należy także zapominać, że zmiana sposobu wykonania obiektów przełoży się na drastyczną zmianę ich ceny i to nawet skutkującą wzrostem czasami o kilkaset procent. W efekcie spowoduje to wyeliminowanie z obrotu tego typu obiektów a w dalszej konsekwencji punktów rekreacji, spotkań czy uprawiania sportów. Biorąc pod uwagę celowość, i wielokrotnie społeczne ich przeznaczenie, wykonywania tego typu obiektów a przy tym mając na względzie, że przepisy są przynajmniej nie precyzyjne w tej materii to uzasadnione wydaje się dopuszczenie obiektów do użytkowania na podstawie przedłożonej dokumentacji - dodał projektant.
Regionalna Izba Obrachunkowa, w trakcie kontroli realizacji inwestycji, ustaliła, że "ostatecznie, pismem z dnia 20 września 2023 r. wykonawca odstąpił od umowy z przyczyn, za które odpowiedzialność ponosi Zamawiający (nieprzedłożenie gwarancji zapłaty oraz pozostawanie w zwłoce z zapłatą faktur)".
Zamiana banerów na płocie
Na zdjęciu z sierpnia baner z prezydentem, na zdjęciu z 28.02.2024 baner z jego stanowiskiem oskarżającym radnych
Komentarze (0)
Dodaj komentarz