Najpierw dostał mandat a potem trafił za kratki
21-latek z Raciborza przyłapany na kradzieży w Wodzisławiu Śląskim. Okazało się, że ma orzeczoną karę pozbawienia wolności.
Pszowski dyżurny, będąc w czasie wolnym od służby, zatrzymał sprawcę kradzieży sklepowej. Widząc wybiegającego ze sklepu mężczyznę, natychmiast ruszył za nim. Jak się okazało, zatrzymany złodziej miał na sumieniu nieco więcej.
- Dyżurny Komisariatu Policji w Pszowie, aspirant Piotr Jackowski, będąc w czasie wolnym od służby przyjechał do sklepu mieszczącego się na ulicy Marklowickiej w Wodzisławiu Śląskim. Jeszcze na parkingu samochodowym zauważył, że ze sklepu wybiega z torbą pełną zakupów młody mężczyzna. Stróż prawa natychmiast ruszył za nim. Już po chwili zatrzymał go i przyprowadził z powrotem do sklepu. Na miejsce został wezwany policyjny patrol. Okazało się, że 21-letni mieszkaniec Raciborza ukradł artykuły sklepowe o łącznej wartości niemal 250 złotych. Policjanci sprawdzili go w policyjnych systemach i okazało się, że jest on poszukiwany w celu odbycia kary pozbawienia wolności. Policjanci ukarali go mandatem karnym w wysokości 500 złotych za kradzież sklepową. Następnie mężczyzna ten trafił do aresztu, gdzie spędzi najbliższe 5 miesięcy - relacjonuje wodzisławska KPP.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany