Woś o Polowym: zamiast wybudować most, kupił wizualizacje! Powinien się spalić ze wstydu
Poseł i były wiceminister Michał Woś nie przebierał dziś w słowach, komentując konferencję D. Polowego. – Na jego miejscu spaliłbym się ze wstydu. Po blisko sześciu latach zaniedbań, zamiast stanąć na tle konkretu, czyli mostu na Uldze, kupił jego wizualizację – mówił na spotkaniu z mediami. Apelował do raciborzan, by nie dali się oszukać i odsunęli Polowego od władzy. Nazwał go "człowiekiem wizualizacją".
Woś z apelem do raciborzan: Polowego trzeba odsunąć
Poseł Zjednoczonej Prawicy odniósł się do konferencji prasowej D. Polowego, gdzie ten zarzucił byłemu wiceministrowi sprawiedliwości i Michałowi Ficie zawłaszczenie wizualizacji mostu na Uldze. Na inwestycję od lat czekają raciborzanie. Woś polecił Polowemu, by ten sprawdził regulamin facebook.com i zapisy prawa autorskiego, a potem formułował zarzuty.
W opinii Wosia, D. Polowy powinien „spalić się ze wstydu”, kupując „po sześciu latach zaniedbań” wizualizacje mostu, zamiast stanąć na tle konkretu, czyli gotowej przeprawy na Odrze. Przypomniał, że to Polowy, odpowiedzialny za projektowanie, mając wydłużoną kadencję do niemal sześciu lat, miał dość czasu, by podjąć decyzję o przeprojektowaniu trasy z uwzględnieniem pozostawienia linii Olza-Markowice. Mówił o Polowym jako „panu wizualizacja”, źle zaplanowanych remontach dróg, korkach i brakach zdolności zarządczych. – Nie dajcie się oszukać. Trzeba go zmienić, żeby miasto się rozwijało. Polowego trzeba odsunąć – oznajmił poseł, dodając, że wierzy w obietnice obecnego prezydenta jak w te z 2018 r., kiedy Racibórz znów miał być wielki, czyli port na Odrze i zabudowę placu Długosza. Przestrzegał też przed wyborem Jacka Wojciechowicza. Nazwał go „jakiem niespodzianką”.
Kto stoi za przebudową dworca
- Przyszły prezydent miasta Raciborza - przedstawił M. Fitę poseł M. Woś. Poseł przypomniał, że w czasie rządów M. Lenka miasto mogło przejąć dworzec, ale się z tego wycofało, bo "wpływowe osoby w mieście to zablokowały". W czasie, gdy Fita był wiceprezydentem Raciborza, wspólnie z wiceministrem Michałem Wosiem - jak przypomnieli - zabiegali w Warszawie o przebudowę dworca, ale nie na mały systemowy, jak chciało PKP, ale w kształcie, jaki dziś widzimy.
W opinii Wosia wielu próbuje się przyklejać do inwestycji, z którymi nie mają nic wspólnego. - Ten dworzec to wielka zasługa Michała Fity - skwitował dziś na spotkaniu z mediami. - Za nami stoi konkret - dodał, zapewniając, że "to, co my mówimy, te konkrety, co do których się zobowiązujemy, będą zrealizowane, to co obiecujemy, doprowadzimy do szczęśliwego finału". Przypomniał "obwodnicę, miliony na drogach". Przekonywał, że Fita zabiegał też o remont linii Kędzierzyn-Koźle - Chałupki.
- Jedni tylko obiecują i pokazują wizualizacje, a za nami stoi konkret, wybudowany dworzec, który nie jest wizualizacją - skwitował poseł.
Fita przypomniał konkrety swojej kampanii - nowy most na Uldze, zagospodarowanie pl. Długosza, stworzenie przy Nowomiejskiej kwartału mieszkalno-usługowego (na bazie PKS-u), uporządkowanie żwirowni i budowa biznes-parku.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz