Muzyczna podróż do XIX-wiecznego pałacu w Krowiarkach
Kiedy wydaje się, że wszystko zostało już dobrze poznane, karty ksiąg skrupulatnie przewertowane, a życie, które tętniło kiedyś żywo dawno uleciało, udaje się trafić na ślad, który prowadzi do skarbu.
- To, co udało się wskrzesić w Krowiarkach zasługuje na uwagę i wielki szacunek. Za sprawą p. Ireny Hupki, która w zbiorach Biblioteki w Karlsruhe doszukała się zapisów nutowych Hrabiny Fanny Gaschin de Rosenberg i maestro Arkadiusza Popławskiego, możemy dzisiaj cofnąć się o 170 lat i wspólnie usiąść w salonie pałacu rodu Gaschin Henckel von Donnersmarck w małym Polskim Krawarzu (Krowiarkach) w powiecie raciborskim.
Hrabina Franciszka Gaschin pochodziła z Torunia i wyszła za mąż za ostatniego męskiego potomka rodziny Gaschinów, owianego legendami i słynącego z ponadludzkiej siły fizycznej. Od jego imienia nazwano wioskę Amandów, zaś jego żona Franciszka była uzdolnioną pianistką, która nauki pobierała u samego Ferenca Liszta, najwybitniejszego kompozytora doby romantyzmu.
To właśnie ona zasłynęła z tego, że odmówiła pruskiemu cesarzowi stacjonowania wojsk w pałacu odpowiadając mu w liście, że woli trzymać 200 psów niż pruskich żołdaków. Za karę cesarz nakazał jej te psy nabyć, a ona sama odstrzeliwszy sobie dwa palce na polowaniu, założyła sobie złote protezy i do dziś dnia nocami na białym koniu, w odgłosach ujadania psów przemierza wzgórza wokół malowniczej wioski. Warto, aby każdy mieszkaniec ziemi raciborskiej wysłuchał słów maestro Arkadiusza Popławskiego przybliżającego nam charakter odnalezionego utworu, a następnie odbył tę tajemniczą, pełną wzruszeń podróż do połowy XIX wieku i poczuł ten niezwykły klimat minionej, bajecznej epoki.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany