Przede wszystkim serdecznie dziękuję za głosy oddane na mnie, jak i na kandydatów do Rady Miasta Racibórz komitetu KWW Michała Fity Dla Raciborza. Zdecydowali Państwo, że w przyszłej Radzie zasiądzie troje z nas.
Jestem wdzięczny za każdy z 3242 głosów oddanych na mnie w wyborach prezydenckich, bo postawili Państwo na lokalną alternatywę wobec wojny polsko-polskiej. Nasza propozycja nie uzyskała jednak wystarczającego poparcia. W drugiej turze pozostał zatem wybór między dwoma kandydatami.
Z jednej strony Jacek Wojciechowicz, człowiek nieznany większości Raciborzan, nieobecny przez ostatnie 30 lat w Raciborzu i stojące za nim środowisko, którego część, mimo deklaracji kampanii bez hejtu, wielokrotnie publicznie hejtowała mnie i pozostałe komitety. Mówi się również, że to zaplecze stoi za anonimową gazetką „koryto +” szerzącą nieprawdziwe treści.
Z drugiej strony Dariusz Polowy, człowiek, który miał już swoją szansę w zgodzie i współpracy stworzyć wzór samorządowego dialogu, porozumienia i wyznaczyć nowe standardy rządzenia. Miał do tego warunki wręcz idealne, z większością w Radzie Miasta i poparciem rządzącej partii, ale niestety swoją arogancją i brakiem właściwej komunikacji wszystko zaprzepaścił, tracąc tym samym zaufanie moje i wielu Raciborzan, którzy za moją namową, głosowali na Niego 5 lat temu. Nie potrafił zrezygnować ze swojej destrukcyjnej strategii nawet w czasie ostatniej kampanii wyborczej i wielokrotnie, razem ze swoim zapleczem, uciekał się do groteskowego wręcz hejtu ośmieszając siebie i sprawowany urząd.
Wierzę, że ponad 3 tysiące wyborców, którzy oddali na mnie głos i którym raz jeszcze bardzo dziękuję za poparcie, to ludzie świadomi swoich wyborów i nie mam powodu by im nie ufać.
Jestem przekonany, że potrafią Państwo samodzielnie zdecydować co zrobić w drugiej turze wyborów i nie zamierzam pod wpływem różnych nacisków nikomu niczego narzucać. Proszę postępować w zgodzie ze sobą i własnym sumieniem. Wybór należy do Państwa.
Michał Fita*
* Michał Fita zdobył mandat radnego miejskiego kadencji 2024-2029
Komentarze (0)
Dodaj komentarz