Strażacy wyważyli drzwi, a lokator smacznie spał
Dwa zdarzenia związane z brakiem kontaktu z lokatorem odnotowali strażacy podczas minionej służby. Działania prowadzono w Krzanowicach (na zdj.) i Raciborzu.
Pierwsza z interwencji miała miejsce w poniedziałek, 06.05., o godzinie 21.20 w Krzanowicach przy ulicy Raciborskiej. Do komendy przy Reymonta wpłynęło zgłoszenie o braku kontaktu z lokatorem. Na miejsce skierowano jeden zastęp PSP oraz jeden zastęp miejscowego OSP. Jako pierwsi na miejsce dotarli druhowie z Krzanowic. Po mocnym zapukaniu do drzwi mężczyzna mieszkający pod adresem wskazanym w zgłoszeniu samodzielnie je otworzył. Nie wymagał pomocy medycznej. W związku z tym zastęp PSP został zawrócony do bazy, a całe zdarzenie zakwalifikowano jako alarm fałszywy w dobrej wierze.
Podobne zdarzenie odnotowano we wtorek (07.05.) o godzinie 3.05 nad ranem w budynku wielorodzinnym przy placu Bohaterów Westerplatte w Raciborzu. Podobnie jak w Krzanowicach, zdarzenie dotyczyło braku kontaktu z lokatorem. Do akcji zadysponowano zastęp z Reymonta. Po dojeździe na miejsce i przeprowadzeniu rozpoznania podjęto decyzję o siłowym otwarciu drzwi. Po wejściu strażaków do mieszkania okazało się, że lokator spał tak mocno, że nie słyszał wcześniejszego pukania. W zdarzeniu tym odnotowano straty materialne. Oszacowano je na kwotę 600 złotych.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany