Unia Racibórz żegna swojego byłego piłkarza. Został skatowany w Sosnowcu
Ofiara agresji 16-latków to 28-letni Marcin Mizia, w latach 2016-2019 przez trzy sezony piłkarz IV-ligowej wówczas Unii Racibórz. Do zdarzenia doszło podczas Fun Festiwalu w Sosnowcu.
- Sosnowieccy kryminalni zatrzymali trzech nastolatków, którzy na terenie Sosnowca brutalnie pobili 28-letniego mężczyznę. W wyniku odniesionych obrażeń, mężczyzna zmarł w szpitalu. Cała trójka została umieszczona w policyjnej izbie dziecka. Za swoje czyny odpowiedzą przed sądem - podała sosnowiecka KMP.
- W niedzielny wieczór sosnowieccy policjanci zostali powiadomieni o tym, że w Sosnowcu przy ulicy Zaruskiego - w rejonie stadionu - doszło do pobicia mężczyzny. Przybyli na miejsce mundurowi zastali nieprzytomnego 28-letniego mieszkańca Jastrzębia-Zdroju z obrażeniami ciała. Mężczyzna w stanie krytycznym został przetransportowany do szpitala, a policjanci podjęli natychmiastowe działania, by ustalić okoliczności tego zdarzenia i zatrzymać sprawców. W wyniku skrupulatnych ustaleń sosnowieccy policjanci następnego dnia zatrzymali trzech 16-letnich mieszkańców Sosnowca, którzy brutalnie zaatakowali i pobili 28-latka. Niestety, obrażenia jakich doznał jastrzębianin były na tyle poważne, że dziś mężczyzna zmarł w szpitalu. Za popełniony czyn karalny pobicia, którego skutkiem była śmierć człowieka nieletni odpowiedzą przed sądem. Wszczęte w sprawie postępowanie ma na celu wyjaśnienie wszystkich szczegółowych okoliczności i przyczyn tego zdarzenia - dodano.
- Z doniesień medialnych wynika, że przyczyną pobicia 28-latka mogło być zwrócenie przez niego uwagi nastolatkom. Cała trójka miała zaczepiać bawiących się podczas festiwalu jego uczestników. Jastrzębianin, który na muzycznej imprezie bawił się wraz ze swoją narzeczoną miał powiedzieć im, aby przestali. W odwecie za to, rzucili się oni na mężczyznę. Pobicie miało być bardzo brutalne. Relacje świadków wskazują na kopanie po głowie i całym ciele, w wyniku którego 28-latek już wtedy musiał być reanimowany. Zaatakowana przez napastników miała zostać też narzeczona mężczyzny - podał Dziennik Zachodni.
- Marcin, na zawsze pozostaniesz w naszej pamięci. Odpoczywaj w pokoju wiecznym. Rodzinie oraz najbliższym Marcina składamy szczere wyrazy współczucia - czytamy na FB Unii Racibórz.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany