Lodowisko Polowego będzie dokończone. Miasto chce uniknąć kar
Prezydent Jacek Wojciechowicz rekomenduje radnym dokończenie budowy krytego lodowiska przy Zamkowej według projekt swojego poprzednika. Ratusz chce w ten sposób uniknąć kar.
Te, według aneksów podpisanych jeszcze w poprzedniej kadencji, mogą być naliczane od czerwca. Jeśli wykonawca wróci na plac budowy, wówczas miasto może uniknąć tego scenariusza, opiewającego na 2 mln zł. Musi jednak docelowo znaleźć ok. 12 mln zł, by zapłacić za całość robót rozpoczętych w grudniu 2022 r., kiedy w budżecie taka kwota była zapisana. D. Polowy podpisał wtedy kontrakt z wykonawcą, wiedząc, że radni cofną dofinansowanie. Tak rzeczywiście się stało. Budowa ruszyła, bez zabezpieczenia pieniędzy. Do końca minionej kadencji radni konsekwentnie odmawiali przywrócenia finansowania.
Czytaj więcej: Budowa lodowiska trwa, pieniędzy w budżecie brak, a wykonawca grozi sądem
Na początek prezydent Wojciechowicz proponuje 500 tys. zł, by wznowić inwestycję. Jednocześnie 2,8 mln zł ma trafić na spłatę zadłużenia z tytułu już wykonanych prac. Ponad 200 tys. zł musiano zapłacić tytułem kosztów sądowych.
Prace są zaawansowane na poziomie 70 procent. Magistrat liczy, że pozyska kolejne dofinansowanie, tym razem z ministerstwa sportu. Mowa o 5 mln zł.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz