Sesja pełna emocji. Rada Powiatu dała zielone światło do przekształcenia MDK-u
Rada Powiatu, większością głosów Razem dla Ziemi Raciborskiej oraz Koalicji 15 Października, przyjęła dziś, 25.06., uchwałę w sprawie zamiaru likwidacji Młodzieżowego Domu Kultury w Raciborzu przy ul. Stalmacha 12 oraz utworzenia w jego miejsce Powiatowego Domu Kultury.
Na sesję przyszli rodzice i wychowankowie placówki z ul. Stalmacha, która – jeśli zamiar likwidacji zostanie zrealizowany – z końcem czerwca przyszłego roku zakończy swoją działalność jako jednostka działająca w oparciu o prawo oświatowe. W miejsce MDK ma powstać Powiatowy Dom Kultury.
Plany władz powiatu od kilku tygodni budzą sporo emocji. Rodzice i sympatycy MDK-u podpisali się pod petycją do starosty, by zaniechać zmian. Ponad 800 osób jednocześnie wysoko oceniło działalność i dokonania placówki, wyrażając obawy, że za zmianami szyldu pójdą też zmiany w obsadzie kadrowej – odejścia instruktorów, a przez to pogorszenie jakości oferty. Jak dodano, w Powiatowym Domu Kultury, który będzie pobierał opłaty, nie wszyscy znajdą swoje miejsce, bo nie będzie ich na to stać.
Przeciwko likwidacji MDK-u jako placówki oświatowej jest też dyrektor Agnieszka Busuleanu-Jaksik. Dziś z obszerną listą argumentów wystąpiła na sesji. Zarząd powiatu niedawno przyjął jej rezygnację ze stanowiska. Będzie je pełnić do końca sierpnia.
Dyrektorkę wsparła Irena Hlubek, nauczycielka, animatorka kultury, związana z Klubem Piosenki Poetyckiej i Aktorskiej Atlantyda. Rodziców i kadrę poparła opozycja w Radzie Powiatu – PiS oraz Lepszy Powiat. Wskazano, że obniżanie pensum godzin dla kadry prowadzi do pogorszenia oferty, a skoro ludzie dobrze oceniają działania MDK w obecnej formie, to należy ją pozostawić, tym bardziej, że nie będzie to stanowiło zbyt dużego obciążenia dla budżetu powiatu. Od wielu tygodni sprzeciw zgłasza radny Paweł Klima. Dziś MDK-u mocno bronił Tomasz Kusy. Wspominał, że dzięki placówce po raz pierwszy zetknął się z komputerami, wybierając karierę informatyka.
Opozycja nie ma jednak wystarczającej liczby głosów, by powstrzymać proces zmian. Rządzące Razem dla Ziemi Raciborskiej i Koalicja 15 Października uważają, że przekształcenie MDK w instytucję kultury przyniesie lepszą jakość - poszerzy ofertę, uporządkuje sprawy kadrowe i obniży koszty, wskazując, że podobne zmiany dały pozytywny efekt w przypadku Powiatowego Centrum Sportu przy Klasztornej (wcześniej działający w oparciu o prawo oświatowe Międzyszkolny Ośrodek Sportowy), a doświadczenia domów kultury w Raciborzu (RCK i Strzechy) czy w powiecie wskazują, że potrafią stworzyć szeroką ofertę, nie tylko dla dzieci i młodzieży, ale również seniorów. W nowej formule Powiatowy Dom Kultury przy Stalmacha ma działać od rana do wieczora i w wakacje. Zarząd powiatu jest przekonany, że uda się zatrzymać kadrę i poszerzyć ofertę. Jedyna różnica będzie polegała na tym, że zamiast w oparciu o kartę nauczyciela będą zatrudniani z kodeksu pracy.
Emocji na sesji było sporo. Ze strony rodziców padły słowa, że działania powiatu doprowadzą do zniszczenia dorobku placówki. Ze strony władz powiatu, że w istocie chodzi o zachowanie status quo kadry, czyli zatrudnienia z karty nauczyciela, która niektórym osobom pozwala dziś pracować na ponad 2 etatach. To, co kadra i rodzice wychowanków MDK uznają za wartość, czyli przygotowanie i doświadczenie kadry, niektórzy radni, m.in. Małgorzata Paletta – dyrektor Stacji Kultury w Pietrowicach Wlk. I Ryszard Wolny – prezes MKZ Unia Racibórz, odczytali jako wywyższanie się nad instruktorami domów kultury i klubów. Oni też, jak przekonywali, muszą mieć odpowiednie kwalifikacje i mają sukcesy. – W gminach działa przecież wiele dobrych zespołów – mówił starosta Grzegorz Swoboda. PEŁNY ZAPIS DYSKUSJI NA SESJI DOSTĘPNY TUTAJ - archiwum nagrań.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz