Biznesmen rodem spod Raciborza idzie na zwarcie z właścicielem Facebooka
Pochodzący z Zawady Książęcej w gm. Nędza Rafał Brzoska zapowiada ostrą batalię przeciwko Facebookowi. - Mamy narzędzia, mamy możliwości, tylko na miłość boską wreszcie ktoś odważnie musi o tym powiedzieć - mówi w rozmowie z money.pl. Biznesmen, absolwent I LO w Raciborzu, ma dość fałszywych reklam na temat swój i rodziny.
Rafał Brzoska i jego żona Omenaa Mensah stali się ofiarami dezinformacji na Facebooku. Na należącej do Marka Zuckerberga platformie pojawiły się fake newsy o pobiciu i śmierci małżonki prezesa InPostu. - Najbardziej bałem się reakcji rodziny. Jak tylko zobaczyłem, co się dzieje, to obdzwoniliśmy całą rodzinę, bo jak ktoś ze starszych członków naszej rodziny natrafiłby na taką fałszywą informację, to powiem szczerze, mogłoby się to słabo skończyć. Mieliśmy telefony od starszych córek, o co chodzi, czy wszystko jest w porządku, mimo że one są scyfryzowane i wiele rzeczy widziały, to myślę, że nikomo nie przyszło do głowy, że kiedyś to dotknie nas i naszą rodzinę - mówi dla money.pl R. Brzoska. Czytaj: Rafał Brzoska idzie na zwarcie z Zuckerbergiem. Tak mocne słowa jeszcze nie padły
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany