Wszystko, czego szukasz, znajdziesz w bibliotece – na półce z nowościami!
Wakacyjna lektura nie zawsze musi być szybka, łatwa i stroniąca od trudnych tematów. Czasami urlop to dobry moment żeby nadrobić zaległości i sięgnąć po najnowsze książki Szczepana Twardocha, czy Andrzeja Stasiuka. A jeżeli szukacie tego wewnętrznego ciepełka, które ostatnio rozniecają japońskie i koreańskie powieści, koniecznie sięgnijcie po książkę Michiko Aoyama „Wszystko, czego szukasz, znajdziesz w bibliotece”.
Joyce Carol Oates: Księga amerykańskich męczenników
Kiedy Luther Dunphy morduje lekarza wykonującego zabiegi przerywania ciąży w małym miasteczku na Środkowym Zachodzie Stanów Zjednoczonych, uważa, że działa z woli bożej. Sprawca jest gorliwym ewangelikiem, żołnierzem antyaborcyjnej Armii Boga. Jego ofiara, August Voorhees – bojownikiem o prawa reprodukcyjne kobiet, idealistycznym, choć skupionym na sobie.
Zbrodnia pozbawia ojców dwie rodziny: zamożnych i wyedukowanych Voorheesesów, stroniących od religii i opowiadających się po stronie pro-choice, ale i Dunphych – ich przeciwieństwo w każdym calu. Córki ofiary i sprawcy – Naomi i Dawn – nienawidzą się od pierwszego wejrzenia. A jednak ich losy, zdeterminowane przez tragiczne wydarzenie, są splątane na zawsze.
W tym poruszającym, doskonale nakreślonym portrecie rodzinnym Joyce Carol Oates z empatią analizuje perspektywy obu rodzin i stara się diagnozować przyczyny trwałego, nierozwiązywalnego rozłamu w amerykańskim społeczeństwie.
Mia Kankimäki: Kobiety, o których myślę nocą
Jestem M. Mam czterdzieści trzy lata. Podczas niezliczonych nocy w ciągu minionych lat myślałam o kobietach — i nie ma to najmniejszego związku z seksem. Po wydaniu pierwszej książki, Mia czuje, że utknęła w miejscu, więc stawia wszystko na jedną kartę. Rzuca pracę, sprzedaje mieszkanie i wyrusza w podróż śladami… nocnych kobiet. To artystki, podróżniczki i buntowniczki – odważne i bezkompromisowe, łamały tabu i podążały za pasjami na przekór czasom, w których żyły. Są wśród nich duńska pisarka Karen Blixen, japońska awangardowa performerka Yayoi Kusama, dziewiętnastowieczna podróżniczka Isabella Bird czy włoska malarka renesansowa Sofonisba Anguissola. Od Japonii przez Afrykę aż po Włochy – podróż przez kraje i kontynenty staje się dla Mii wyprawą, w której mierzy się ze sobą i przesuwa granice w myśl najważniejszej zasady jej nocnych przewodniczek: „Bądź odważna. To nic, że się boisz”.
Bożena Umińska: Nieśmiertelny
„Nieśmiertelny” to pierwsza beletrystyczna książka Bożeny Keff – autorki znanej z poezji i esejów. W tych opowiadaniach centralną postacią, pojawiającą się w większości utworów, jest Marzanna, która niczym w powieści zmienia się i starzeje, a wraz z nią ewoluują historyczne okoliczności. Jesteśmy świadkami wciąż żywej pamięci po Zagładzie, obserwujemy rok 1968, ale też karnawał Solidarności, wreszcie tworzenie się nowego, liberalnego porządku. Każdy z tych kontekstów jest dla bohaterki Keff na swój sposób nie do zniesienia. Marzanna jest Żydówką i ma męża Polaka, którego rodzina do antysemityzmu się nie przyznaje, jednak wyssała go z mlekiem matki: przeniknął do jej spontanicznych reakcji i językowych odruchów. Nasza bohaterka czuje się nieszczęśliwa, jakby uwięziono ją w zamku Sinobrodego – ceni twarde osadzenie w rzeczywistości swojego małżonka, ale cierpi, gdyż nie dzieli z nim świata myśli i emocji. Jednym słowem: Roman grzebie ją żywcem. O ile fabularne spoiwo tego zbioru stanowi Marzanna, o tyle ideowym jest temat śmierci. Śmiertelnicy i śmiertelniczki zaludniający „Nieśmiertelnego” wchodzą z nią w różne konszachty. Całkiem spora ich część woli być martwa za życia. Czym bowiem jest wiara w życie wieczne, jak nie samospaleniem się tu i teraz?
Michał Bilewicz: Traumaland
Nieufni wobec państwa i wszelkich instytucji. Wiecznie narzekający i niezadowoleni. Pełni obaw i lęków. A jednocześnie gotowi do ogromnej mobilizacji w czasie kryzysu i pomagania innym, gdy są w potrzebie. Tacy są mieszkańcy Traumalandu. Michał Bilewicz zaprasza do zgłębienia społecznej psychologii Polaków. Pokazuje, że nie jesteśmy unikalni. Podobnie jak inne historycznie straumatyzowane narody przystosowaliśmy się do trudnych warunków, w których przyszło żyć naszym przodkom. Czy jednak jesteśmy skazani na ciągłe przypominanie trudnej historii? Czy istnieje droga wyjścia ze świata lęków i nadwrażliwości? Książka Traumaland nie tylko pozwala zrozumieć, ja historia ukształtowała nasze codzienne zachowania, lęki i obsesje. Przedstawia też wskazówki, jak nie dać się upiorom z przeszłości.
Andrzej Stasiuk: Rzeka dzieciństwa
Do rzeki dzieciństwa podróżuje się bez końca – szuka jej źródeł w historii i ujścia w pamięci. Wspomina się: lato na wsi, brodzenie po pierś w nurcie, rybie łuski na glinianej podłodze, milczącego pastucha co dzień wyprowadzającego krowy. Gdy tą rzeką jest Bug, jeżdżąc wzdłuż niej, podróżuje się zawsze na wschód. Myśli się: o granicy, o Rosji, o wojnie, o uchodźcach, o tym, że tak blisko jest Bełżec, a źródło wypływa z ziemi nasiąkniętej krwią. Kuca się przy ogniu i wyobraża sobie: karawanę zwierząt sunących przez mazowieckie piaski, ciemność popiołów, w której świecą diamenty. „Bo zaiste nie pamięć, ale rzeki powinny grzebać nasze szczątki. Powinny je wypłukiwać i nieść do oceanów. To jedyny koniec wart pomyślenia”.
Szczepan Twardoch: Powiedzmy, że Piontek
Powiedzmy, że jest to gra z czytelnikami. Wciągająca, błyskotliwa, pełna niespodzianek i odniesień do współczesności. Może to nawet nowe, literackie oblicze Szczepana Twardocha? Powiedzmy, że Erwin Piontek, 73-letni górnik, wybiera się w rejs dookoła świata. Na starym jachcie żaglowym typu Venus, z wysłużonym gumowym sztormiakiem, czerwoną wełnianą czapką, harcerską busolą w żeglarskim worku i skrupulatnie obliczonym prowiantem jest przygotowany na samotną wyprawę. Ma ambitny plan, by nigdy nie zawijać do portu, przez całe dwadzieścia dziewięć tysięcy mil. Powiedzmy, że losy Piontka mogą też przebiegać inaczej. Nie żegluje, a leży na czerwonej ziemi, w dolinie rzeki Auob, która nie płynie przez Deutsch-Südwestafrika, ponieważ jest wyschnięta, ale tam się znajduje. Zamiast gumowego sztormiaka ma na sobie sztruksową bluzę mundurową, pas z szelkami i ośmiom ładownicami na amunicję. Zresztą może jest zupełnie inaczej. Może Erwin Piontek jest sobowtórem pewnego dyktatora? Kto wie? Powiedzmy, że ten, kto przeczyta.
Eliza Kącka: Wczoraj byłaś zła na zielono
Bezkompromisowa i brawurowa – taka jest autobiograficzna proza Elizy Kąckiej. To opowieść o podwójnym doświadczeniu pewnej odmienności i nieprzystawalności do narzuconych społecznie ram. O mozolnym, ale pięknym budowaniu trudnej, nieoczywistej relacji. O byciu matką i córką. O życiowym dryfie, performowaniu świata i wydreptywaniu wiedzy. O dzielności. O miłości. O życiu w kokonie i wychodzeniu z niego motylem. O tym, ile mogą znaczyć słowa i jak to jest widzieć je w kolorach.
Michiko Aoyama: Wszystko, czego szukasz, znajdziesz w bibliotece
"Czego szukasz?” – pyta odwiedzających bibliotekę Sayuri Komachi, tajemnicza bibliotekarka, która jakimś cudem zawsze wie, która z tysięcy książek najlepiej przysłuży się konkretnej osobie.
Młoda ekspedientka nie wierzy we własne siły. Księgowy marzy o otwarciu sklepu z antykami. Redaktorka czasopisma zdegradowana po urodzeniu dziecka do funkcji archiwistki chce spełnić marzenie o pracy w wydawnictwie książkowym. Trzydziestoletni rysownik mangi nie może znaleźć pracy w zawodzie. Emerytowany handlowiec szuka nowego celu w życiu. Jakie książki im pomogą? Obserwujemy ich wszystkich podczas codziennych zajęć, zmagań z rzeczywistością, kibicujemy bohaterom, kiedy szukają w sobie odwagi, aby odkryć to, co w życiu najważniejsze. Inspirująca opowieść o miłości, rozwoju i ukojeniu, które można znaleźć na stronach książki. Bo każdy ma swoją historię, trzeba ją tylko odnaleźć.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany