Z Piotrusia powinniśmy widzieć zamek
Przewodniczący komisji budżetu Franciszek Mandrysz apelował wczoraj, aby miasto postarało się o wycinkę drzew w parku Zamkowych. – Jak siedzimy na kawie w Piotrusiu, to zasłaniają nam widok na zamek – mówił radny Mandrysz. Usłyszał, że część ich zostanie wykarczowana.
– Kiedy rozpoczynano remont naszego raciborskiego zamku, słyszałem, że będzie on widoczny z Rynku. Tymczasem prace dobiegają końca, a drzewa rosnące w parku Zamkowym całkowicie go zasłaniają. Nie można ich wyciąć? – pytał na wczorajszej komisji budżetu jej przewodniczący Franciszek Mandrysz.
Usłyszał, że drzewostan w parku Zamkowym jest pod ścisłą ochroną, ale część drzew będzie wycięta. – Zamysłem rewitalizacji parku było wycięcie 120 drzew. Zwłaszcza tych za pomnikiem Powstańców Śląskich – powiedział obecny na komisji prezydent Mirosław Lenk. Dodał także, że to Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska decyduje, które drzewo można wyciąć. – My sobie możemy mówić, a nawet podpalać. Inspektorat wojewódzki nie da zgody na wycięcie zdrowego drzewa – wtrącił wiceprezydent Wojciech Krzyżek.
– Nie mówię, żeby wycinać pomniki przyrody, ale 15-, 20-letnie drzewa, które po wojnie wyrosły – drążył temat Mandrysz. – Zamek, który pięknie wygląda na widokówkach, powinien być widoczny, jak siedzimy na kawie w Piotrusiu – dodał radny.
– To postawmy wysoki masz z flagą obok zamku i będzie widać – podsumował dyskusję radny Wiesław Szczygielski.
(k)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany