Coraz mniej dzieci w Raciborzu – w żłobkach wolne miejsca, miasto sięga po kredyt na oświatę
Raciborskie żłobki, które kiedyś borykały się z brakiem miejsc, teraz znalazły się w innej sytuacji. Sytuacja demograficzna w Raciborzu uległa znacznemu pogorszeniu, czego dowodem jest rekordowy spadek liczby urodzeń. W 2023 roku w mieście zarejestrowano zaledwie 226 nowo narodzonych dzieci, podczas gdy rok wcześniej było ich 314. Na zdjęciu odpowiedzialny za oświatę wiceprezydent Michał Kuliga.
Podczas posiedzenia Komisji Oświaty, Kultury, Sportu, Rekreacji i Opieki Społecznej, które odbyło się 21 sierpnia, radni dyskutowali nad wyzwaniami stojącymi przed raciborską oświatą. Prezydent miasta przygotował sprawozdanie, które przedstawił naczelnik Wydziału Oświaty, Krzysztof Żychski.
W trakcie prezentacji naczelnik omówił obecną sieć szkół podstawowych, żłobków, przedszkoli oraz zespołów szkolno-przedszkolnych, a także liczbę dzieci uczęszczających do tych placówek. Zwrócono uwagę na znaczący spadek liczby uczniów – od 1 września 2023 roku w raciborskich szkołach będzie uczęszczać nie więcej niż 3 100 uczniów, podczas gdy łączna liczba miejsc wynosi 4 434.
W miejskich placówkach oświatowych zatrudnionych jest 780 osób, z czego 630 to nauczyciele. Naczelnik Żychski podkreślił, że zdecydowaną większość kadry stanowią nauczyciele dyplomowani.
Radna Justyna Poznakowska zwróciła uwagę na sytuację w żłobkach, pytając o liczbę dzieci potrzebnych do pełnego obłożenia placówek. – Brakuje około 90 dzieci, aby oba żłobki były w pełni wypełnione. Warto jednak zauważyć, że w nadchodzących miesiącach przyjdą dzieci, które już są zapisane, ale nie osiągnęły jeszcze odpowiedniego wieku – odpowiedział Krzysztof Żychski.
Dodajmy, że miasto wybudowało nowy żłobek przy ul. Bielskiej. Kończy się rozbudowa żłobka przy Słonecznej.
Dyskusję podsumowała przewodnicząca komisji, Ludmiła Nowacka. – Staramy się utrzymać obecną bazę oświatową, ale niepokoi nas spadająca liczba uczniów. Z drugiej strony, cieszą nas dobre wyniki dydaktyczne oraz realizowane inwestycje, a także fakt, że pozyskujemy środki zewnętrzne – mówiła Nowacka.
Podczas posiedzenia poruszono także kwestie finansowe. Przewodnicząca Nowacka zapytała o przyczyny zaciągnięcia 19 milionów złotych kredytu na oświatę. – Już przy projektowaniu budżetu uwzględniono kredyt w wysokości 15 milionów złotych. Dodatkowe 19 milionów to braki w budżecie oświaty, w tym na podwyżki dla nauczycieli – wyjaśniła miejska skarbniczka.
Radny Dawid Wacławczyk zauważył, że pierwotnie mówiło się o znacznie większych brakach w budżecie, sięgających nawet 70 milionów złotych, co czyni obecną kwotę 19 milionów stosunkowo mniej obciążającą.
Miasto Racibórz stoi przed trudnym zadaniem dostosowania swojego systemu oświaty do zmieniającej się sytuacji demograficznej, jednocześnie musząc stawić czoła problemom finansowym, które wymagają wsparcia w postaci kredytów.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz