Armia spisała się na medal. Żołnierze podwinęli rękawy i usuwali skutki wezbrania
Pomoc armii okazała się znacząca. Samorządowcy pierwszy raz spotkali się z tą formą pomocy. Dziś są zadowoleni i pozytywnie zaskoczeni tempem prac.
Decyzja zapadła w Warszawie. Trzystu żołnierzy różnych formacji, w tym m.in. saperzy, pojawili się dziś rankiem przy Powiatowym Centrum Sportu. Tu przygotowano im centrum dowodzenia. Wzbudzili sensację i obawy, że na zbiorniku Racibórz dzieje się coś złego. Włodarze uspokajali. - Wojsko przyjechało pomagać - podano mediom.
Niedługo potem ruszyli w teren. Pracowali m.in. w Raciborzu czy Krzanowicach, gdzie porządkowali teren usuwając skutki nawałnic i podtopień. Wykonali szereg prac na krzanowickim polderze na Białej Wodzie. Udrożnili przepusty drogowe. Usuwali worki z piaskiem.
- To duże, znaczące wsparcie, odciążające od działań zastępy ochotniczej straży pożarnej. Druhowie od wielu dni uczestniczą w akcjach. Są zmęczeni. Wojsko pozwoliło im złapać oddech - podsumowuje starosta raciborski Grzegorz Swoboda, podkreślając zaangażowanie wojewody w uzyskanie pomocy wojska.
Komentarze (0)
Komentarze pod tym artykułem zostały zablokowane.