Pożar przy Komunalnej. Koparko-ładowarka poszła z dymem
We wtorek, 8 października, doszło do groźnego zdarzenia przy ulicy Komunalnej, gdzie w płomieniach stanęła koparko-ładowarka.
Zgłoszenie o pożarze wpłynęło do Powiatowego Stanowiska Kierowania o godzinie 9:07. Na miejsce natychmiast zadysponowano trzy zastępy Państwowej Straży Pożarnej.
Po przybyciu na miejsce i przeprowadzeniu rozpoznania strażacy ustalili, że maszyna paliła się na nieużytkach z dala od zabudowań, co zmniejszyło ryzyko rozprzestrzenienia się ognia. Strażacy szybko przystąpili do działań ratowniczych, które obejmowały zabezpieczenie terenu oraz podanie jednego prądu piany ciężkiej w celu ugaszenia płonącej maszyny.
Dodatkowo, podczas schładzania pojazdu, użyto kamery termowizyjnej, aby upewnić się, że nie ma dalszego zagrożenia ponownego zapłonu. Dzięki sprawnej akcji pożar został szybko opanowany, jednak wartość strat materialnych została oszacowana na 200 tysięcy złotych. Wstępnie ustalono, że przyczyną pożaru mogło być zwarcie instalacji elektrycznej w pojeździe.
Nie była to jednak jedyna interwencja tego dnia, którą musieli odnotować strażacy. O godzinie 18:40, jeden zastęp Ochotniczej Straży Pożarnej został wezwany do Samborowic na ulicę Długą. Mieszkańcy zgłosili obecność gniazda szerszeni, które zagrażało ich bezpieczeństwu. Strażacy po przybyciu na miejsce podjęli działania zabezpieczające, ustawili drabinę przenośną i skutecznie usunęli gniazdo owadów, przywracając spokój mieszkańcom.
Obie interwencje pokazują różnorodność zadań, z którymi muszą mierzyć się strażacy. Pożary, akcje ratunkowe, a także działania związane z zagrożeniem ze strony owadów to tylko niektóre z wyzwań, jakie pojawiają się w codziennej służbie strażaków.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany