Raciborska oświata kosztuje krocie. Większość wydatków to wynagrodzenia
127 mln zł ma kosztować w 2025 r. utrzymanie miejskiej oświaty. To przedszkola i szkoły podstawowe. Większość tej kwoty pochłoną wynagrodzenia. Zaplanowano także inwestycje, m.in. w Studziennej.
Budżetem oświaty na 2025 r. zajęli się w środę radni branżowej komisji Rady Miasta. - Co jest najważniejsze w oświacie, jak wygląda jej perspektywa? – pytała przewodnicząca Nowacka.
- Oświata, jak państwo wiecie, kosztuje miliony, czyli bardzo dużo. Nie chcielibyśmy doprowadzić do sytuacji, jak w tym roku, że na tę dziedzinę zabrakło środków. Mowa o kwocie około 30 mln zł. Wychodzimy więc z założenia, żeby przeznaczyć na oświatę nieco więcej, szczególnie że dochodzą słuchy o staraniach o podwyżki różnych grup zawodowych – powiedział wiceprezydent Michał Kuliga.
- Jakie jest wykonanie na oświacie w tym roku? – pytał radny Dawid Wacławczyk. – Na ten moment wynosi ono 127 milionów złotych – odparła miejska skarbniczka. – A jakie było założenie? – dopytywał radny. – W minionym roku założono kwotę 85 mln zł, co, jak wiadomo, było kwotą zbyt małą i konieczne było dołożenie środków, między innymi z pożyczki.
Radni byli także ciekawi, jakie projekty w dziedzinie oświaty planowane są na nadchodzący rok. Ich przedstawieniem zajął się Krzysztof Żychski, naczelnik Wydziału Edukacji. Wśród najważniejszych planowanych inwestycji wymienił między innymi:
- budowę hali sportowej przy ZSP 4 w Studziennej,
- remont boiska Orlik przy SP 18 w Raciborzu,
- inwestycje z budżetu obywatelskiego, a wśród nich te, które nie zostały dotąd zrealizowane: boisko przy ZSP 1 w Markowicach, plac zabaw przy SP 15 oraz modernizacje placów zabaw przy raciborskich przedszkolach.
Radny Roman Wałach pytał o założoną kwotę na budowę hali sportowej w Studziennej. – Chciałem zapytać o tę kwotę. Ona, jak rozumiem, została jakoś wyliczona, skąd się ona wzięła tak precyzyjnie, co do grosza? Czy na pewno będzie wystarczająca? – pytał.
- Kwota pochodzi z kosztorysu, jest już przyznana część finansowania. Obecnie jest to zadanie przeprojektowywane – odparła skarbniczka.
– Rozumiem, że kwota nawiązuje do kosztorysu pierwotnego. Zadanie jest przeprojektowywane, ale nie ma nowego kosztorysu – mówił radny.
Kosztorys będzie w styczniu. Jeśli kwota okaże się wyższa, to będziemy się zastanawiali nad rozwiązaniem. Jeśli będzie możliwość wnioskowania o dodatkowe środki, to postaramy się z nich skorzystać – powiedziała szefowa miejskiego skarbca.
Trwa zmiana projektu, na którą mamy zgodę z Ministerstwa Sportu. Zabezpieczone środki nie pozwoliły na budowę hali w oparciu o poprzedni projekt. Po przetargu okazało się, że zadanie to, z dostępnym wówczas projektem, pochłonie około 11 milionów złotych. Ministerstwo zgodziło się na wykonanie zadaszenia w innej technologii. Nie chcieliśmy jednak skreślać tego zadania już na samym początku. Chcemy doprowadzić tę sprawę do końca, bo ta hala jest potrzebna tej szkole. Te wspomniane nieco ponad 3 mln zł na pewno nie wystarczą na budowę – dodał wiceprezydent Michał Kuliga.
Uchwałę, łącznie z autopoprawką, poddano pod głosowanie. Trzech radnych było za, sześciu wstrzymało się od głosu, a czterech było nieobecnych.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz