Utrudnienia w pracowni tomografii w raciborskim szpitalu - interwencja czytelnika
Pracownia tomografii w raciborskim szpitalu działa obecnie w trybie tymczasowym. Pacjenci są transportowani do mobilnego urządzenia ustawionego na zewnątrz budynku. Powodem jest montaż nowego tomografu.
Do redakcji zgłosiła się osoba, która opisała trudności związane z obecnym rozwiązaniem. - Tak wygląda w szpitalu pracownia tomografii. Pacjent jest wywożony na dwór przez pseudo tunel "ochronny", następnie jest transportowany na platformie "windą" i czeka na takim mrozie. Jeżeli ma szczęście, to drzwi z blokadą do tomografu - aby wjechać na badanie - się otworzą lub będą zacięte, gdzie aby się otworzyły i czujnik ich otwarcia zadziałał trzeba jeździć winda z pacjentem do góry i na dół. Pomagając w transporcie ciotki czekaliśmy aż magiczne drzwi się otworzą pół godziny – relacjonuje czytelnik, podkreślając, że sytuacja może być uciążliwa, zwłaszcza w okresie niskich temperatur.
Dyrektor szpitala, Ryszard Rudnik, wyjaśnia, że rozwiązanie to zostało wybrane z myślą o pacjentach. „Mieliśmy do wyboru albo przewożenie pacjentów na badania do innych placówek, albo ustawienie urządzenia mobilnego. Wybraliśmy to drugie, ponieważ jest to korzystniejsze dla pacjentów” – mówi. Dodaje również, że prace montażowe nowego tomografu mają zakończyć się jeszcze w grudniu, a wybranie tego miesiąca wynikało z najmniejszego obciążenia badaniami.
Szpital zapewnia, że po zakończeniu prac diagnostyka obrazowa będzie realizowana na nowoczesnym sprzęcie, co znacząco poprawi komfort i jakość badań.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz