26-latek poparzony podczas sesji zdjęciowej. Do szpitala zabrał go śmigłowiec
Zdarzenie ze Skoczowa śląska policja podaje jako ostrzeżenie przed lekkomyślnością i bezmyślnością.
- W niedzielę około godziny 15:30 na ul. Dolny Bór w Skoczowie doszło do poważnego wypadku podczas wykonywania zdjęć na terenie prywatnym. Grupa znajomych planowała sesję fotograficzną, podczas której 26-letni mężczyzna, korzystając z żelu pirotechnicznego, miał mieć w sposób kontrolowany podpalone ubranie. Kilka razy przed wykonaniem założonego planu znajomi przeprowadzili kontrolowane próby na mniejszą skalę. W ostatecznej próbie mężczyzna po kilku sekundach miał zostać ugaszony - podała cieszyńska policja.
- Z nieustalonych przyczyn gaśnice, które miały być użyte, nie zadziałały prawidłowo. Obecni na miejscu znajomi podjęli akcję ratunkową, gasząc po kilkudziesięciu sekundach mężczyznę przy użyciu dostępnych środków. Poszkodowany z ciężkimi poparzeniami został przetransportowany helikopterem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala - dodano.
W sprawie prowadzone są czynności procesowe w sprawie nieumyślnego spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
- Apelujemy o zachowanie szczególnej ostrożności i rozwagi podczas świątecznych zabaw oraz organizowania wszelkich aktywności, szczególnie tych niestandardowych. Warto zawsze przewidzieć możliwe ryzyko, zapewnić środki bezpieczeństwa i w razie wątpliwości zrezygnować z pomysłów, które mogą stanowić zagrożenie dla zdrowia lub życia. Bezpieczeństwo powinno zawsze być na pierwszym miejscu. Niech sytuacja, która miała miejsce wczoraj w Skoczowie będzie ku temu przestrogą dla wszystkich - podkreśla policja.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany