Wody Polskie zlecą ekspertyzę. Mają 2 mln zł na zagęszczenie zapory czołowej
Być może, jak podkreśla rzeczniczka gliwickich Wód Polskich Linda Hofman, nie będzie to konieczne. Odpowiedź mają dać eksperci.
Wykonawca ekspertyzy zostanie wyłoniony w drodze zamówień publicznych. Jego działania będą związane z wydarzeniem w nocy z 16 na 17 września 2024 r., kiedy to przed zaporą czołową stwierdzono przeciek. Na miejsce wezwano wojsko.
„W czasie nocnego dozoru pracy zbiornika Racibórz Dolny pracownicy PGW WP RZGW w Gliwicach stwierdzili konieczność interwencji służb, związaną ze zlokalizowaniem wysięku w przedpolu zbiornika. Bezzwłocznie wezwano służby na miejsce, które podjęły działania mające na celu umocnienie miejsca wysięku. Sytuacja nie zagraża pracy mechanizmów wlotowych i upustowych. Jednocześnie dokonano kolejnego przeglądu całego zbiornika i weryfikacji jego pracy. Nie stwierdzono innych nieprawidłowości. Zbiornik przyjął do godz. 5:00 dnia 17 września ok. 144 mln m3, co stanowi 78% jego pojemności” – informowały wówczas Wody Polskie.
Jednak wskutek zawiadomienia już z sierpnia 2024 r., Śląski Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego przeprowadził czynności kontrolne i postępowanie wyjaśniające, stwierdzając „nieprawidłowości związane z nieodpowiednim stanem technicznym zbiornika przeciwpowodziowego Racibórz”.
Teraz Wody Polskie zdecydowały, by eksperci odpowiedzili na pytanie, co było przyczyną wysięku. Być może to naturalne działanie mechanizmów drenażowych. Jeśli zajdzie taka potrzeba, zapora zostanie dogęszczona.
- Zbiornik jest dziś w pełni gotowy do działania. Prace, które zaplanowano po powodzi z września, zostały już wykonane - zapewnia Linda Hofman.
Komentarze (8)
Dodaj komentarz