Padł rekord. Sztab WOŚP w Raciborzu podsumował zbiórkę

- Skoro dzisiaj Walentynki, to my z tym większą przyjemnością informujemy, że to WASZE WIELKIE SERCA zadecydowały o wyniku tegorocznej zbiórki WOŚP Racibórz, która okazała się rekordowa! - informuje sztab.
Podczas 33. Finału zebraliśmy 273 026,12 PLN czyli o 22 754,90 PLN więcej niż rok temu. Tym samym możemy być dumni, że dołożyliśmy swoją cegiełkę dla celu zbiórki, jakim jest onkologia i hematologia dziecięca. Na tą rekordową sumę złożyły się następujące kwoty:
- 163 166,92 PLN - pieniądze zebrane przez 98 wolontariuszy
- 48 533, 13 PLN licytacje na Allegro: ponad 200 licytowanych przedmiotów
- 37 165,07 PLN z 29 puszek stacjonarnych
- 11 500 PLN licytacje na scenie
- 12 661 PLN - e-skarbonki
Do kwoty finalnej została doliczona waluta obca: euro, dolar, funt.
Wśród wolontariuszy najwięcej zebrali:
Witold G. – 3761,37 PLN w puszce plus e-skarbonka 5300 PLN = 9061,37 PLN
Martyna M. – 6247,08 PLN w puszce plus e-skarbonka 1190 PLN = 7437,08 PLN
UWAGA! ponad 20 wolontariuszy miało w swoich puszkach kwoty od 3000 do 5000 PLN co również jest rekordem tego finału.
Wśród rekordzistów puszek stacjonarnych mamy:
Szkoła Podstawowa Nr. 1 w Raciborzu – 2992,21 PLN
OSP Zawada Książęca – 2196,65 PLN
UM Racibórz – 2111,48 PLN
Wśród licytacji na Allegro najwyższe kwoty uzyskały: pobyt w Domu na Jurze dla 16 osób (4400 zł), lot helikopterem (3550 zł), rowerowy wyjazd z wiceprezydentem Michałem Kuligą (3210 zł), koszulka Roberta Lewandowskiego z autografem jego oraz drużyny FC Bayern (3161,11 zł), Via Ferraty w nieznane (2950 zł), zwiedzanie Sejmu z Posłanką Lenartowicz (2650 zł), Zwiedzanie Browaru Raciborskiego wraz z noclegiem na Zamku (2025 zł), bluza z autografem kolarza Tomka Marczyńskiego (1580 zł), lekcja hip-hopu z Marysią Krzemień (1325 zł), dzień w Senacie z senatorem Siedlaczkiem (1025 zł), koszulka Łukasza Monety (1014 zł).
Wśród licytacji ze sceny udało się zlicytować przedmioty i usługi za kwotę 11.500 PLN. A było o co się bić: od domku dla jeża, przez koszulkę Justyny Święty z Olimpiady w Paryżu, którą nasza mistrzyni wręczyła osobiście ze sceny, bukiet czerwonych róż, spacer po mieście z miejską konserwator zabytków, tradycyjny już WOŚP-owy tort Szypuły, palenisko ze stali nierdzewnej składające się z 33 WOŚP-owych serduszek czy też taniec z wiceprezydentem.
Dziękujemy Wam za każdą wrzuconą złotówkę, za Waszą otwartość, wsparcie, zaangażowanie, dobrą energię i uśmiech, a także za to, że razem stworzyliśmy WOŚP ową orkiestrę dobrych serc.
Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy będzie grała do końca świata i jeden dzień dłużej, a RACIBÓRZ razem z nią!
Jeśli jesteście ciekawi jak wyglądał 33. Finał WOŚP Racibórz, to polecamy poniższy materiał: https://www.facebook.com/media/set/?set=a.1046740817496721&type=3
33. FINAŁ WIELKIEJ ORKIESTRY ŚWIĄTECZNEJ POMOCY ZA NAMI. ZOBACZMY JAK WYGLĄDAŁ W RACIBORZU
A było co oglądać, bo naprawdę dużo się działo przez dwa dni minionego weekendu. Rozpoczęliśmy sobotnim CHARYTATYWNYM TURNIEJEM KOSZYKÓWKI - KOSMICZNYM MECZEM na hali Arena Rafako, która niezwykle licznie wypełniła się kibicami. Drużyny kapitanów: Justyny Święty-Ersetic, Moniki Brzostek, Ryszarda Wolnego i Michała Kuligi rozpoczęły spotkanie od wspólnej rozgrzewki, a następnie w formule gry każdy z każdym walczyły, ale na wesoło, z humorem i wzajemną sympatią. Najwięcej szczęścia miała drużyna wiceprezydenta Raciborza. W przerwach między spotkaniami prezentowały się tancerze Zespołu Tanecznego SKAZA z grup hip-hopowych Marysi Krzemień. Ponadto koszykarze z Powiatowego Centrum Sportu zrobili show wsadami do kosza. Spotkanie poprowadził niezawodny spiker Borek czyli Krzysztof Borkowski. Podczas przerw miały miejsce pierwsze licytacje, które przyniosły ok. 1000 zł, a doliczając wylicytowane miejsca w drużynach poszczególnych kapitanów z meczu mamy łączną kwotę 3000 zł. To była świetna zabawa, grali i mali i duzi, a co najważniejsze wszyscy mieli z tego dużo radości!
W NIEDZIELĘ 26 stycznia ponad 100 wolontariuszy od 6:45 odbierało puszki z siedziby sztabu w RCK-u i kwestowało na ulicach Raciborza do późnego wieczora. W Raciborskim Centrum Kultury znajdowała się również ich baza gastronomiczno-odpoczynkowa, gdzie mogli napić się kawy, herbaty lub kakao, przekąsić coś słodkiego czy zjeść pizzę. Sztabowcy WOŚP Racibórz rozdzielili swoje siły i zasoby ludzkie: na rynku działali - Anna Kokolus, Alicja Ploch-Burda, Judyta Gabryś i Mateusz Wiecha, a w banku - Magdalena Sommer, Edyta Dapa i Ada Polok, a także pracownicy RCK dbający o wolontariuszy w budynku.
Od godz. 13:00 raciborski rynek przemienił się w WOŚP-owe miasteczko, które otwierała scena przystrojona kolorowymi światłami, balonami, oczywiście WOŚP-owym sercem i banerami przypominającymi o celu tegorocznej zbiórki: onkologia i hematologia dziecięca.
Wzdłuż Rynku biegły stanowiska poszczególnych podmiotów zaangażowanych w 33. Finał. Od kościoła Jakuba były to: strzelnica pneumatyczna rozstawiona przez Wojskowe Centrum Rekrutacji z Rybnika, następnie swoje pojazdy i sprzęt prezentowała policja raciborska, Państwowa Straż Pożarna zjechała na rynek ogromnymi wozami strażackimi, które można było zwiedzać, a także zaznajomić z udzielaniem pierwszej pomocy. Co roku są z nami zastępy OSP: Markowice, Brzezie, Sudół, które przygotowały dodatkowo atrakcje dla dzieci: gaszenie mini pożarów. WOPR wjechał na rynek z łodzią motorową, która dodatkowo stała się przedmiotem licytacji (przejażdżka z WOPR-em). Zjechały też samochody kolekcjonerskie: od tych zabytkowych, przez PRL-owskie po sportowe. Był też amerykański cadillac i raciborski polonez Go Busters! Prawdziwą furorę zrobiły traktorki ekipy SAMI SWOI wożące dzieci. Kolejka nie kończyła się, a traktorowy zaprzęg, przystrojony pięknymi światełkami woził najmłodszych od rynku przez ulicę Długą. Nie zabrakło również przejażdżek retro Volkswagenem, który robił mini wycieczki po Raciborzu. Uśmiechnięte buźki najmłodszym malowała Julia Parzonka.
Uczniowie „Gastronomika” z CKZiU nr 1 w Raciborzu jak co roku dzielnie wspierali szefa kuchni REMIGIUSZA RĄCZKĘ w warzeniu zupy w kuchni polowej. Tym razem była to przepyszna kartoflanka, której zapach rozchodził się po całym rynku. Nad przygotowaniami czuwał Rajmund Petrzyk z Browaru Raciborskiego. W strefie chill’out można było się napić się kawy lub herbaty i spróbować pysznych ciast serwowanych przez wolontariuszy.
Na rynku nie mogło zabraknąć dzielnych wojów czyli Drengów znad Górnej Odry, którzy jak co roku rozstawili swoje obozowisko. Można było podejrzeć pracę snycerza wyrabiającego drewniane przedmioty, średniowieczną oręż, a nawet zobaczyć przez lunetę planetę Wenus, która tego dnia ukazała się na niebie. Drengowie dali również imponujący pokaz walki wojów.
W namiocie Dawców Szpiku Kostnego można było się zapisać do bazy DKMS. A w godzinach przedpołudniowych można było odwiedzić Oddział Położniczy Szpitala Raciborskiego, by tam poznać sprzęt zakupiony przez Orkiestrę, dowiedzieć się więcej o pierwszej pomocy dla niemowlaka, skonsultować się z dietetykiem, poradzić w kwestii doboru fotelika czy wysłuchać wykładu nt. obrotu zewnętrznego płodu.
Od 14:00 na scenie rozpoczęły się występy artystyczne. Na początek zaprezentowała się SMERFOWA ORKIESTRA złożona z Małych Odkrywców Sztuki z RCK, którymi dyrygowała Sabina Freindorf. Małe smerfy pod wodzą smerfa Ważniaka śpiewały smerfne piosenki wyglądając i ruszając się przy tym niezwykle uroczo. Po nich na scenę wkroczyły Zumbiaki z Joanną Dudkiewicz, które pokazały kilka gorących układów choreograficznych. W międzyczasie mieliśmy łączenie z ogólnopolską transmisją WOŚP w KRĘCIOŁA TV. Przypadło ono na idealny moment największego zgromadzenia ludzi na raciborskim rynku, przepięknej pogody i niesamowitej energii. Po nich rozpoczęły się pokazy taneczne. Ponownie gościliśmy Zespół Taneczny SKAZA, który w trzech odsłonach pokazał nam czym jest hip-hop. Pokaz rozpoczęli bliźniacy: duet Tomek i Wojtek, następnie tańczyła Formacja KIDS, a na koniec Zosia Herok - bounc’eowa petarda. W tej części programu nie zabrakło jak co roku breakingowców pod wodzą Mateusza Siepetowskiego z KS Breaking Racibórz, którzy zaprezentowali swoje umiejętności na macie, a następnie, za dodatkowe datki do puszki, na życzenie publiczności wykonywali rozmaite akrobacje tj.: chodzenie na rękach czy kręcenie na barach.
Licytacje ze sceny podzielone zostały na trzy części, a poprowadzili je Anna Kokolus - szefowa sztabu WOŚP Racibórz oraz Michał Kuliga - wiceprezydent Raciborza. Pierwsze licytacje miały miejsce w części „dziecięcej programu 33. Finału”, dwie kolejne odsłony w przerwach muzycznej „potańcówki”. W sumie udało się zlicytować przedmioty i usługi za kwotę 11.500 zł. A było o co się bić: od domku dla jeża, przez koszulkę Justyny Święty z Olimpiady w Paryżu, którą nasza mistrzyni wręczyła osobiście ze sceny, bukiet czerwonych róż, spacer po mieście z miejską konserwator zabytków, tradycyjny już WOŚP-owy tort Szypuły, palenisko ze stali nierdzewnej składające się z 33 WOŚP-owych serduszek czy też taniec z wiceprezydentem. Wylicytowane przedmioty na scenie prowadzącym pomagała wręczać Miss Nastolatek Śląska Laura Pieczarek, na co dzień tancerka SKAZY.
Po nastaniu zmroku rynek rozbłysnął kolorowymi światłami, m.in. girlandą okalającą taneczny parkiet rynku, na którym rozpoczęła się potańcówka w stylu lat 80. i 90. z DJ Romkiem czyli Romanem Peszke. Przy hitach Kim Wilde, Modern Talking czy Roxette bawili się i duzi i mali i starsi i młodsi. Wszyscy powinni się przełamać, by dołączyć do tych niezapomnianych tanecznych pląsów w przyszłym roku!
Muzyczną gwiazdą wieczoru był zespół KRAKÓW STREET BAND, który zaserwował zarówno swoje utwory, jak i znane covery. Świetni instrumentaliści dali piękny popis muzycznych brzmień od bluesa, jazzu po folk. Grupa występowała na Pol'and'Rock, a ich płyty doczekały się nominacji do Fryderyków.
Przed ŚWIATEŁKIEM DO NIEBA na scenę zaproszeni zostali najstarszy wolontariusz i najmłodsze kwestujące szkraby (2 i 4 latka), którzy otrzymali pamiątkowe upominki od prezes Banku Spółdzielczego w Raciborzu – Moniki Holauer. Pracownicy Banku oraz ich rodziny i nasze sztabowe koleżanki Magdalena, Edyta i pomagająca im Ada od godzin popołudniowych liczyli przynoszone przez wolontariuszy puszki. Bank Spółdzielczy w Raciborzu gra z raciborskim WOŚP-em już po raz 20-ty! W banku na wolontariuszy i oddających puszki stacjonarne czekała zabawa – koło fortuny, gdzie można było wygrać drobne upominki.
I na WIELKI FINAŁ niezwykle imponujący pokaz tańca z ogniem wykonany przez TEATR ENIGMA z Zawiercia. Znani z poprzednich finałów artyści, jak zwykle zrobili wrażenie przygotowanym pirotechnicznym show, które tym razem nosiło tytuł STARS. Na sam koniec pokazu zapłonęło ogniowe serce. Kunszt i sprawność artystów rokrocznie jest pięknym zakończeniem tego niezwykle emocjonującego dnia jakim jest FINAŁ WOŚP RACIBÓRZ.
Do północy można było LICYTOWAĆ NA ALLEGRO, gdzie mieliśmy ponad 200 licytacji. Najwyższe kwoty uzyskały: pobyt w Domu na Jurze dla 16 osób (4400 zł), lot helikopterem (3550 zł), rowerowy wyjazd z wiceprezydentem Michałem Kuligą (3210 zł), koszulka Roberta Lewandowskiego z autografem jego oraz drużyny FC Bayern (3161,11 zł), Via Ferraty w nieznane (2950 zł), zwiedzanie Sejmu z Posłanką Lenartowicz (2650 zł), Zwiedzanie Browaru Raciborskiego wraz z noclegiem na Zamku (2025 zł), bluza z autografem kolarza Tomka Marczyńskiego (1580 zł), lekcja hip-hopu z Marysią Krzemień (1325 zł), dzień w Senacie z senatorem Siedlaczkiem (1025 zł), koszulka Łukasza Monety (1014 zł).
Po dokonaniu płatności przez licytujących na Allegro sztab WOŚP Racibórz poda pełną uzbieraną kwotę.
DZIĘKUJEMY, ŻE BYLIŚCIE Z NAMI. Szczególne podziękowania kierujemy do Firm, Instytucji i Osób prywatnych, które wsparły nas w organizacji 33. Finału WOŚP Racibórz.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany