Szpital przekształcić w spółkę

O sytuacji raciborskiego szpitala mówiono na ostatniej komisji rolnictwa przy okazji rozmów dotyczących prywatnego ośrodka kardiologicznego, który powstał przy lecznicy. - Gdyby szpital przekształcić w spółkę, można byłoby świadczyć też usługi odpłatne - mówił starosta.
W raciborskim szpitalu zlikwidowana ma zostać poradnia kardiologiczna. - Poradnia będzie funkcjonować w otwartym niedawno ośrodku kardiologicznym przy szpitalu. Pacjenci nawet nie odczują tej zmiany. Podobnie było ze stacją dializ. Czy ktokolwiek wie, że chodzi do prywatnej stacji dializ, czy widzi różnicę? Pacjenci nawet nie zdają sobie z tego sprawy - argumentował starosta Adam Hajduk.
Starosta zdradził również, że prywatny podmiot jest zainteresowany otwarciem u nas oddziału naczyniowego. - Miałby powstać w miejsce zlikwidowanej dermatologi - mówił Hajduk.
Henryk Panek, słysząc o kolejnych prywatnych inicjatywach, które okazują się skuteczniejsze w działaniu niż szpital państwowy, zaproponował, by zapoznać się z funkcjonowaniem szpitali w Gliwicach czy Zabrzu. - Może warto byłoby pojechać do Gliwic czy Zabrza, by poznać tajniki finansowania kontraktów w placówkach niefunkcjonujących już jako jednostki państwowe. Trzeba zobaczyć to na przykładach - mówił radny.
- Musi być szpital publiczny, a jak sprywatyzujemy raciborską placówkę, to takiego u nas nie będzie - zmartwił się Jan Kusy. - Nie mówimy o prywatyzacji, a o przekształceniu w spółkę, w której 100% udziałów miałoby starostwo. To daje nam możliwość świadczenia też usług odpłatnych - tak może robić przykładowo nowo otwarta w Raciborzu klinika kardiologiczna - tłumaczył Hajduk. - Czyli kto będzie mieć kasę, będzie się leczył, a kto nie, niech umiera? - zdenerwował się Jan Kusy. - Żeby utrzymać sprzęt i personel, który mamy, powinniśmy mieć kontrakt na 1,5 mln zł, a mamy na 0,5 mln zł. Płacimy lekarzom za pełne etaty, a kontrakt pozwala im pracować na 1/3 - tłumaczył starosta. - Jeśli przykładowo tomograf wykorzystywany jest tylko do badań w ramach kontraktu, a przez resztę dnia się kurzy, to koszt jego utrzymania jest bardzo duży, a on ma na siebie zarabiać - przyłączył się do wyjaśnień Henryk Panek.
JaGA
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany