Bydgoskiej potrzebny jest garb
O próg zwalniający przy ul. Bydgoskiej apelowała na poniedziałkowej komisji budżetu radna Elżbieta Biskup. Jej zdaniem samochody wjeżdżające do znajdującego się tam warsztatu przekraczają prędkość. – Domów tam nie za wiele, ale mieszka dużo małych dzieci – argumentowała radna.
Mieszkańcy ul. Bydgoskiej poprosili radną Elżbietę Biskup, aby zaapelowała u prezydenta o próg zwalniający na ich ulicy. Lokatorzy twierdzą, że na ich ulicy samochody często przekraczają prędkość. Szczególnie podczas wjazdu do mieszczącego się nieopodal warsztatu. – Znajduje się tam raptem 10 domów, ale bawią się tam małe dzieci – przekonywała radna Elżbieta Biskup.
– Droga jest gminna i nie będzie problemu z ustawieniem garbu. Mieszkańcy tylko muszą zdecydować, obok której posesji ma się znajdować – zapewnił prezydent Mirosław Lenk. Wspomniał także, że jego sąsiedzi z ul. Kołłątaja również prosili o taki próg. – Powiedziałem im, bardzo chętnie, proszę tylko wskazać posesję, przy której ma on się znajdować. Żaden się nie zgodził – powiedział prezydent. Zasugerował radnej Biskup, aby raz jeszcze spotkała się z mieszkańcami ul. Bydgoskiej i wspólnie ustalili, gdzie ma zostać zamontowany próg zwalniający.
(k)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany