Nie wystarczy odśnieżyć...

Choć dyżurny raciborskiej straży miejskiej codziennie przyjmuje kilka skarg na zarządców, którzy nie odśnieżają swojego terenu, mandatów jeszcze nie wystawiono. – Codziennie nasze patrole sprawdzają, czy właściciele posesji wywiązują się z obowiązku usuwania śniegu i lodu. Jeśli zauważamy, że nie robią tego, wtedy pouczamy i wyznaczamy termin, do kiedy teren należy odśnieżyć – tłumaczy Andrzej Szewczyk, zastępca komendanta straży miejskiej. Jak dotąd każdy z pouczonych wywiązywał się bez zarzutu. – Właściciel terenu przede wszystkim musi zadbać, aby chodniki były bezpieczne. Nie musi usuwać śniegu, ale posypywać je, o tym mówi ustawa o usuwaniu śliskości. Jeśli się z tego nie wywiąże, grozi mu grzywna w wysokości 100 zł – zapowiada Andrzej Szewczyk.

Najwięcej zgłoszeń o śliskich chodnikach i zalegającym śniegu strażnicy przyjmują od mieszkańców Śródmieścia. Przy ulicach Drzymały i Mickiewicza funkcjonariusze interweniują najczęściej. Następne w kolejności są Ogrodowa, Katowicka, Bosacka i Sudecka. – Najmniej zgłoszeń przyjmujemy z dzielnic. Tam mieszkańcy odśnieżanie mają we krwi, trochę tak jak na wioskach – porównuje strażnik Szewczyk.

(k)