Którędy z toksycznymi środkami?

Na brak na terenie powiatu raciborskiego oznakowania dróg, którymi można przewozić substancje niebezpieczne, zwrócił uwagę na komisji zdrowia Adam Wajda. - Oznacza to, że każdą drogą mogą być one przewożone? - pytał radny, który apelował, by zrobić coś z tym, zanim dojdzie do nieszczęścia.
- W powiecie raciborskim brak oznakowania dróg, którymi można przewozić substancje niebezpieczne. Dobrze, że do tej pory nic nie stało, ale to jest zagrożenie - przedstawił problem na ostatniej komisji zdrowia przewodniczący Rady Powiatu Raciborskiego Adam Wajda (KWW "RAZEM DLA ZIEMI RACIBORSKIEJ"). - Oznacza to, że każdą drogą mogą być te substancje przewożone? - dopytywał.
- Na chwilę obecną toksyczne środki można przewozić każdą drogą, byleby tonaż nie był przekroczony - odpowiedział mu Krzysztof Szydłowski, kierownik Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego. - Gdy zarządca drogi sobie nie życzy, żeby takie środki były przewożone którąś z dróg, można ustawić znaki zakazujące czy nakazujące, odpowiednio C17 i B13. W Rybniku są tablice informacyjne, którędy takie środki można przewozić, ale ich skutek praktyczny jest żaden - kontynuował, zwracając uwagę na obowiązek zgłaszania przez przewoźników przewozu substancji niebezpiecznych. - Przewóz materiałów niebezpiecznych odbywa się na podstawie rozporządzenia ministra transportu z dnia 4 czerwca 2007 roku - rozporządzenie w sprawie towarów niebezpiecznych. Każdy przewoźnik TŚP musi zgłaszać policji czy straży, gdzie przewóz będzie mieć miejsce. Mam wątpliwości, że przewoźnicy te przewozy zgłaszają do odpowiednich służ - mówił Krzysztof Szydłowski. - Taki przewóz zgłaszać należy do komendanta wojewódzkiego policji i straży pożarnej - dopowiedział obecny na komisji st. kpt. Jan Krolik, zastępca komendanta Państwowej Straży Pożarnej w Raciborzu.
JaGA
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany