Wały przy moście i w parku niepokoją

Zabezpieczenie Raciborszczyzny przed powodzią to temat bliski radnej Teresie Frencel. - Budowa zbiornika to sprawa dość odległa, stąd moje pytanie o dwa newralgiczne miejsca - most markowicki i obwałowanie w parku Zamkowym - poruszyła temat na spotkaniu komisji rozwoju i rolnictwa.
- Dwie sprawy niepokoją nas, mieszkańców trenów zalewanych, most markowicki, przy którym z jednej strony obwałowanie jest wyższe niż z drugiej. A druga rzecz to brak obwałowania w parku Zamkowym na wysokości warsztatów - rozpoczęła Teresa Frencel (RSS Nasze Miasto). - W tych właśnie miejscach w maju mieszkańcy układali worki. Czy te worki mają nas też w przyszłości uchronić przed zalaniem? - dopytywała starostę Adama Hajduka, nie urywając zdenerwowania.
- Obwałowanie w Raciborzu dostosowane jest do współpracy ze zbiornikiem Racibórz i polderem Buków. Nie jest w stanie nas uchronić przed powodzią, jaką mieliśmy w 1997 roku. A w wałach muszą być obniżenia ze względów na drogi. Worki z piaskiem były układane po to, by miejsca newralgiczne zabezpieczyć. Będzie zbiornik, to te worki będą niepotrzebne. Wały mają współpracować ze zbiornikiem Racibórz, stąd są też budowane w innych gminach - Rudniku czy Kuźni Raciborskiej - odpowiedział jej starosta.
JaGA
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany