Śladami ojca

Szukając śladów po ojcu dotarł do Raciborza. 74-letni Udo Schmidt – Tophoff jest synem byłego raciborskiego landrata, dr Alfonsa Schmidta.
Landrat to starosta. – Kiedy byłem jeszcze sekretarzem powiatu, pan Udo nawiązał ze mną kontakt, pytając o informację na temat swojego ojca – mówi prezydent Mirosław Lenk. Zapowiadał wówczas, że przyjedzie do Raciborza, a Lenk miał pomóc znaleźć historyczne wzmianki. Do spotkania doszło 1 sierpnia w magistracie. Obecni byli też starosta Adam Hajduk oraz historyk Paweł Newerla, przygotowujący obecnie do druku historię Raciborza i jego dzielnic. W książce znalazło się kilka wzmianek o landracie Schmidtcie. Funkcję starosty pełnił w latach 1926-1933. Potem był wiceburmistrzem. Z racji katolickich przekonań od władzy odsunęli go naziści.
W raciborskim Urzędzie Stanu Cywilnego udało się znaleźć akty urodzenia dwójki rodzeństwa Udo Schmidta. On sam urodził się już poza Raciborzem. Był jednak wzruszony, kiedy prezydent wręczył mu kopie tych bezcennych dla rodziny pamiątek. W Raciborzu gościł już drugi raz. Tym razem w podróż na Śląsk zabrał dwa lata młodszą siostrę i bratanka. Z pobytu jest bardzo zadowolony. Zapowiedział, że jeszcze nieraz tu wróci.
(waw)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany