Archiwum w Raciborzu nie jest zagrożone

Wieści o rzekomym zamknięciu Archiwum Państwowego w Raciborzu to, jak się okazuje, zwykłe plotki. Władze miasta spotkały się z szefem Archiwum Państwowego w Katowicach, a ten zapewnił, że podległa mu w Raciborzu jednostka będzie funkcjonowała. Nie ma żadnych planów jej likwidacji.
Zmienił się jednak szef Archiwum. Z pracy na stanowisku kierownika zrezygnowała Aleksandra Sieklicka. Obowiązki kierownika pełni teraz raciborzanin, Krzysztof Langer. Miasto zapowiedziało, że weźmie na siebie osuszenie piwnic, tak by przygotować nowe pomieszczenia na dokumenty. - Potrzeby pod tym względem są duże - mówił na sesji prezydent. Obiekt należy do gminy. Znajdowało się tu kiedyś przedszkole a przed wojną klasztor elżbietanek. Remont na potrzeby archiwum był warunkiem, by pozostało ono w Raciborzu po tym jak w 1997 r. zalało znaczną część zbiorów w obiekcie przy Opolskiej na Ostrogu.
(w)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany