Zbiornik Racibórz - fala niekompetencji
Szansa na to, że inwestycja szybko ruszy, jest mała, bo wciąż trwa wykup ostatniej części gruntów - ostrzega Rzeczpospolita, pisząc TUTAJ o groźnej fali niekompetencji przy budowie zbiornika Racibórz. Na niedawnym spotkaniu w Raciborzu zapewniano, że wszystko jest na dobrej drodze.
Mocno widać zielone światło - tak wicewojewoda Stanisław Dąbrowa określił 19 czerwca w raciborskim ratuszu stan przygotowań do budowy zbiornika Racibórz. Z końcem czerwca ma być przygotowany poprawiony wniosek o wydanie pozwolenia na budowę. Pozwolenie spodziewane jest w listopadzie, a wybór wykonawcy z początkiem 2013.
O przygotowaniach rozmawiali w Raciborzu przedstawiciele rządu, samorządów, Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gliwicach (inwestor) oraz konsultanta przy inwestycji. Złożony w marcu wniosek o wydanie pozwolenia na budowę, jak się okazało, miał braki. Jak poinformowano, zostały już niemal w całości uzupełnione i wniosek ponownie trafi do wojewody z końcem czerwca.
- Potrzebujemy na to dobre 100 dni - zapewnił wicewojewoda śląski S. Dąbrowa, określając czas jaki potrzebny jest jego urzędnikom, by zapalić RZGW światło do wyboru wykonawcy, a więc wydać pozwolenie na budowę. Pozwolenie ma być w listopadzie, a procedury przetargowe zakończone na przełomie 2012/2013. Wiosna 2013 to więc, na dziś, termin rozpoczęcia prac.
A czy rzeczywiście ruszą? Co rusz jak dotąd pojawiały się jakieś niespodzianki, które opóźniały inwestycję. Dąbrowa zapewnił dziś, że pierwszy wniosek z marca jego służby dokładnie przejrzały i żadnych niespodzianek nie powinno już być.
(w)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany