Gminne ćwiczenia strażackie OSP w Rudach. Turyści mieli co oglądać
Zderzenie pociągu z samochodem a potem symulowana akcja gaszenia pożaru w wagonie kolejowym z ludźmi - takie m.in. zadania postawiono dziś przed strażakami z gminnym jednostek OSP w Kuźni Raciborskiej. Ćwiczenia przeprowadzono w skansenie kolejki wąskotorowej i było co oglądać. Była to dodatkowa atrakcja dla turystów odwiedzających ten zakątek Rud.
Jak to zwykle bywa, kiedy zawyją syreny strażackie na usta cisną się zasadnicze pytanie – co się stało? Pożar? Zdarzenie drogowe? A może nastąpiła jakaś inna okoliczność związana z koniecznym przybyciem na miejsce zdarzenia strażaków? Tak właśnie było w sobotę w Rudach, gdy około godz. 10.00 zawyły syreny strażackie. Pierwsza usytuowana na kolejce, po niej kolejne w remizach w OSP Rudy, Ruda Kozielska i Jankowice. Życie w miejscowości toczyło się jak każdej soboty, duża liczba ludzi pracowała już w swoich ogródkach, wiele osób było w lesie, gdzie zbierano grzyby, najwięcej jednak ludzi znajdowało się w sklepach robiąc sobotnie zakupy. Byli również tacy, którzy jeszcze …… spali, a syreny postawiły ich na równe nogi. Wyjące syreny wzbudziły u ludzi zwiększoną baczność. Zwłaszcza wtedy, kiedy spod rudzkiej remizy wyruszyły do akcji 2 strażackie samochody, które skierowały się w stronę kolejki wąskotorowej. To właśnie nad tym turystycznym obiektem unosił się ciemny dym! Zaniepokojenie mieszkańców rosło z minuty na minutę, bowiem do Rud przybywały kolejne pojazdy strażackie. W sumie w przeciągu około 20 pierwszych minut akcji do Rud przybyło 11 wozów strażackich z terenu całej Gminy Kuźnia Raciborska oraz 2 samochody z OSP Rudy. Taka sytuacja spowodowała, że w rejon kolejki ,,w oka mgnieniu” przybyło również wielu mieszkańców Rud, okolicznych miejscowości, była również bardzo duża liczba turystów. Tak jak to zazwyczaj bywa – ludzi określanych obserwatorami, lub zwyczajowo gapiami. Tym razem jednak warto było udać się w miejsce zdarzenia, stało się ono bowiem kapitalną lekcją sztuki strażackiej, która działa się na oczach wszystkich obserwatorów i telewizji TV3 Katowice. Dlaczego? Czytaj poniżej.
Jak się niebawem po ogłoszeniu akcji ratunkowej okazało, mieliśmy do czynienia z zakrojonymi na szeroką skalę ćwiczeniami wszystkich gminnych jednostek OSP. Pod bacznym okiem gminnych dowódców OSP, oraz przedstawiciela Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej. Strażacy o tym, że odbywają się ćwiczenia dowiedzieli się dopiero po przybyciu na miejsce zgrupowania jednostek.
Pierwszym elementem ćwiczeń, była kontrola gotowości strażaków i poszczególnych jednostek OSP związana z czasem przybycia jednostki we wskazany rejon. Stąd też po przybyciu na miejsce, samochody zostały zgrupowane na sąsiadującym z kolejką boisku, gdzie przeprowadzona została odprawa strażaków, omówiony został zakres rozpoczętego szkolenia, bez przydzielania jednak konkretnych zadań poszczególnym jednostkom. Ta kwestia stanowiła wśród strażaków dalszą niepewność. Ćwiczenia wszakże dopiero się rozpoczynały i obejmowały przeprowadzenie 4 spektakularnych ratunkowych akcji strażackich. Wszystko na oczach niezliczonej liczby obserwatorów, którzy na kolejkę przybywali coraz liczniej.
Drugim elementem ćwiczeń było przeprowadzenie działań ratunkowych po zderzeniu lokomotywy z samochodem osobowym na przejeździe kolejowym. W samochodzie zakleszczonych zostało 2 pasażerów samochodu. Cała akcja przebiegała niczym w filmie dokumentalnym, najpierw bowiem trzeba było na oczach wszystkich spowodować zderzenie lokomotywy z samochodem. Dopiero po tej fascynującej inscenizacji zdarzenia, kierujący akcją ratunkową komendant gminny OSP Krzysztof Bartoń wyznaczył zadania w tej akcji i jednostki które w niej uczestniczyły. A zadanie było oczywiste – jak najszybciej przybyć na miejsce zdarzenia, ocenić sytuację, rozdzielić zadania i przystąpić do akcji ratunkowej, która obejmowała wydostanie ze zgniecionego samochodu 2 poszkodowanych. Do tego zadania wyznaczone zostały jednostki OSP Rudy I, OSP Rudy II, OSP Kuźnia Raciborska, wóz techniczny.
Na oczach wszystkich prowadzona była akcja rozpoznania sytuacji, rozdziału poszczególnych zadań, przygotowania sprzętu gaszącego i technicznego, rozcinania samochodu w celu wydostania poszkodowanych, udzielenia im pierwszej pomocy i zabezpieczenia funkcji życia. Wszystkie działania przeprowadzono niemal książkowo, w należytym pośpiechu, a co ważne z zachowaniem wymaganej ostrożności i zabezpieczenia terenu.
Trzecim etapem ćwiczeń było gaszenie pożaru w lokomotywowni kolejki, odszukanie i wyprowadzenie 2 poszkodowanych pracowników warsztatowych, udzielenie im niezbędnej pomocy, ugaszenie ognia, oddymienie pomieszczeń lokomotywowni oraz przeszukanie wszystkich pomieszczeń po kątem obecności w nich kolejnych osób. Oczywiście cała akcja ratunkowa musiała być prowadzona w aparatach tlenowych i z wykorzystaniem specjalistycznego sprzętu. Najpierw jednak nastąpiła inscenizacja zaistnienia pożaru i zadymienia lokomotywowni. Do przeprowadzenia tej akcji ratunkowej wyznaczone zostały zastępy z: OSP Siedliska I, OSP Siedliska II i OSP Turze. Również ta bardzo trudna i niebezpieczna akcja została przeprowadzona wzorcowo i zakończona została wykonaniem postawionych zadań.
Jeszcze na dobrą sprawę nie zakończyło się przewietrzanie lokomotywowni a syreny strażackie zabrzmiały po raz kolejny. Oto bowiem doszło do tragicznego zdarzenia na torze. Nastąpił wybuch pożaru w wagonach, byli poszkodowani. Wyznaczone zadanie polegało na: dotarciu do zestawu wagonów, określenie aktualnej sytuacji, potrzeb ratunkowych, ugaszenie pożaru, działania ratunkowe ludzi, odnalezienie ich, bezpieczne wyprowadzenie i udzielenie niezbędnej pomocy. Do zadania wyznaczono następujące jednostki strażackie: OSP Ruda Kozielska I, OSP Ruda Kozielska II, OSP Ruda, służby medyczne OSP Siedliska i OSP Rudy. W wyniku podjętej akcji pożar wagonów został ugaszony, uratowano również 5 poszkodowanych osób, którym udzielono pomocy medycznej, spośród których 2 zostały odtransportowane pojazdami sanitarnymi do szpitala.
Kolejne a zarazem ostatnie zadanie ćwiczeń polegało na gaszeniu pożaru wagonu i cysterny z paliwem, ewakuacji ludzi w strefie około 50 m od zdarzenia, schłodzenie cysterny z paliwem. Do tych działań dowództwo operacyjne wyznaczyło: OSP Jankowice, OSP Budziska, OSP Kuźnia Raciborska. W trakcie prowadzonych działań do akcji skierowano kolejne jednostki: OSP Rudy, OSP Siedliska i OSP Turze. Wyznaczone zadania przeprowadzono bardzo sprawnie i skutecznie.
W trakcie wszystkich akcji trenowano również dostęp i uruchamianie hydrantów p. poż. znajdujących się w rejonie. Ćwiczenia trwały około 3,5 godziny. Po ich zakończeniu administrator rudzkiej kolejki poczęstował wszystkich strażaków grochówką. Sobotnie ćwiczenia miały za zadanie pokazać z jakim zagrożeniem możemy mieć do czynienia w funkcjonowaniu takiego obiektu jak kolejka wąskotorowa wykonująca regularne jazdy osób, naprawy lokomotyw i sprzętu, dostawy paliw i innych substancji palnych. Ćwiczenia miały za zadanie udoskonalić współpracę poszczególnych jednostek OSP w prowadzeniu akcji ratunkowych.
Na całe szczęście sobotnie zdarzenie było tylko zaplanowaną akcją treningową. Udaną akcją. Gratulujemy i dziękujemy.
M.W.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany