Najgorsze powietrze jest w... Rybniku
Projekt AIR SILESIA ma na celu utworzenie regionalnego systemu informacji o jakości powietrza w regionie morawsko-śląskim, ze szczególnym uwzględnieniem pyłu zawieszonego. Zanieczyszczenia powietrza w obszarze polsko-czeskiego pogranicza są najwyższe w Europie. W strefach tego regionu nie są dotrzymywane obowiązujące standardy jakości powietrza, a występujące szczególnie w chłodnej porze roku wysokie stężenia zanieczyszczeń są niebezpieczne dla zdrowia ludzi. Jest to spowodowane emisją zanieczyszczeń z licznych źródeł komunalnych, przemysłowych i komunikacyjnych usytuowanych w silnie uprzemysłowionym obszarze tego regionu.
Uczestnicy projektu po polskiej i czeskiej stronie dokonali m.in. Inwentaryzacji źródeł emisji zanieczyszczeń, aby ocenić jakość powietrza, biorąc pod lupę województwo śląskie, część opolskiego i tereny rejonu ostrawskiego. Obszar aglomeracji górnośląskiej i rybnicko-jastrzębskiej to tereny, gdzie zanieczyszczenie jest największe. - W Raciborzu jakość powietrza nie jest najgorsza, biegunami zła są Rybnik i Wodzisław, tam stężenia zanieczyszczeń są bardzo wysokie - poinformowali naukowcy zaangażowani w projekt.
Z opracowań pracowników Instytutu Meteorologii wynika, że zanieczyszczenia są efektem niskiej emisji, na złą jakość powietrza wpływa też oddziaływanie polskich źródeł przemysłowych. - Tak w relacji Polska - Czechy, jak i Polska - Niemcy, nasi sąsiedzi skarżą się na np. ciężki transport, który ma zły wpływ na powietrze.
W obszarze pogranicza polsko-czeskiego występują duże stężenia pyłu PM 2,5, w szczególności w sezonie zimowym, co należy wiązać bezpośrednio z wpływem emisji komunalnej. - Skład chemiczny w tym obszarze charakteryzuje się bogatą matrycą pierwiastków i ich związków, a o wpływie przemysłu zlokalizowanego po obu stronach granicy świadczy obecność pierwiastków charakterystycznych dla spalania paliw kopalnych oraz jak też dla procesów przemysłowych - podsumowali reprezentanci IM.
kb
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany