Nędza: Wąskotorówka i ambitne plany inwestora. Zobacz wizualizację
Jarosław Łuszcz od 2009 roku zarządza wąskotorówką w Rudach. Widzi, że takie inwestycje mają sens - turystów z roku na rok przybywa, zainteresowanie jest coraz większe, bywa, że przerasta możliwości. Zachęcony sukcesem postanowił swoje zamiłowanie do kolejnictwa skierować również na sąsiedzkie tory, czyli właśnie do Nędzy.
Dwa lata nosił się z zamiarem odkupienia od PKP tutejszej stacji. Teraz wszystko ma już w głowie poukładane. Plany są ambitne! Najpierw budynek chce podnieść z ruin, a potem zająć się całą resztą. Ruch kolejowy planuje wznowić na odcinku Szymocice - Babice. To na początek, bo docelowo inwestorowi marzy się połączenie z Rudami.
Na miejscu miałoby powstać muzeum Stara Stacja poświęcone kolejnictwu. Inwestor chce sprowadzić do Nędzy przedwojenny skład, a w wagonach uruchomić m.in. restaurację w starym stylu ze stolikami jak z kół parowozu, miejsca noclegowe, kto wie, może nawet SPA.
Dokładnie wczoraj Jarosław Łuszcz zakończył trwającą kilka dni akcję sprowadzania z Helu włoskiego wagonu salonowego z 1927 roku. - Ekipa musiała 40-tonowego kolosa wyciągnąć ze składu stojącego na odciętym torze. Trzeba było na bieżąco kłaść tory! Na południe jechał dwie doby - opowiada inwestor. Przepiękny wagon, jedyny taki w kraju, a może nawet w Europie, będzie służył turystom w Nędzy. To właśnie w nim ma powstać restauracja.
- Kolej ma w sobie magię. To potężny magnes na turystów - uważa Jarosław Łuszcz. O swoich planach opowiadał wczoraj podczas posiedzenia Rady Gminy Nędza. Zdzisław Kołoda przedstawił przygotowaną wcześniej ciekawą wizualizację.
Pierwsze prace miałyby ruszyć już wiosną. Całe przedsięwzięcie inwestor chciałby zakończyć w ciągu 3-5 lat, ale elementy gotowe wcześniej oddawać do użytku na bieżąco.
Poniżej do pobrania wizualizacja
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany