Czarna łapa, czyli co pyli na Ostrogu. Radny Wierzbicki o niepokojach mieszkańców

Ludzie wieczorem ścierają to coś, a rano znów jest. Zdaniem radnego czarny pył to węgiel lub grafit. Wnioskuje do starosty, by zbadać problem, a konkretnie wskazać źródło.
Radny Artur Wierzbicki (PO) przekazał dodatkowe dane. Czarny pył pojawia się okresowo, w nocy, jakby ktoś czyścił filtry. Nie padło słowo czarna buda, choć to właśnie na dawny ZEW mieszkańcy najczęściej wskazują jako na źródło tych zanieczyszczeń. Radny przekonywał, że ludzie przyzwyczaili się do zapylenia związanego z sezonem grzewczym, ale ten przypadek jest inny. - Wieczorem czyszczą, a rano znów jest - dodał i pokazał zdjęcia. Jego zdaniem służby powiatowe powinny zająć się tematem i wprowadzić odpowiedni monitoring. Starosta Ryszard Winiarski uznał, że kompetentna jest straż miejska i prezydent. - Straż miejska odesłała do starosty - nie ustępował Wierzbicki, dodając, że to powiat ma służby ochrony środowiska.
(w)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany