Na kogo wypadnie na tego BĘC!

Ludzie patrząc pod nogi, nie zawsze zauważają, co wisi nad ich głowami. Na dachach zalegają czapy śniegu, a z rynien zwisają sople lodu. Zwykle nie sięga ich wyobraźnia zarządców budynków. Oczywiście, do czasu, gdy komuś coś spadnie na głowę. Są jednak dowody, że myślenie nie boli.
Naprzemienne temperatury dodatnie i ujemne, opady śniegu, zmarzliny, to efekt pogodowy ostatnich dni. Wbrew pozorom możemy się narazić na niebezpieczeństwo wychodząc z klatki lub idąc pod blokiem czy kamienicą. Zwisający zamarznięty śnieg i sople lodu są czymś normalnym w warunkach zimowych. Kwestia dotyczy bezpieczeństwa mieszkańców, ponieważ nie wszędzie zarządcy budynków przynajmniej odgradzają niebezpieczne odcinki. Na poniższych zdjęciach ktoś słusznie zwrócił uwagę na grożące niebezpieczeństwo, uprzedzając wypadek, który może się zdarzyć z przykrymi konsekwencjami dla mieszkańca lub przechodnia - pisze nasz Czytelnik PK.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany