Prezydent Raciborza zaprasza do odrzańskiego peletonu
Samorządy wszystkich szczebli, w Polsce i Czechach, powinny jechać w jednym odrzańskim peletonie. - W ten sposób łatwiej pokonać trasę - przekonuje prezydent Dariusz Polowy, który dziś w Raciborzu zorganizował Konwent Odrzański.
Poza inicjatorem spotkali się dziś w Raciborzu Gabriela Tomik, była wiceburmistrz Kuźni Raciborskiej, dziś pełnomocnik ministra żeglugi i gospodarki morskiej, Jarmila Uvírová - zastępczyni hetmana Śląsko-Morawskiego Kraju, członek zarządu województwa śląskiego Michał Woś oraz przedstawiciel Rady Kapitanów kpt. Czesław Szarek i Paweł Santarius ze Stowarzyszenia na rzecz rozwoju regionu śląsko-morawskiego.
Polska ma plan użeglownienia Odry i Wisły, budowy Kanału Śląskiego łączącego w naszym regionie dwie największe polskie rzeki, przebudowy zbiornika Racibórz z suchego na mokry (stały akwen) oraz włączenia polskich szlaków do kanału Odra-Dunaj, za którym również opowiadają się Czesi. Latem rząd w Pradze ma przyjąć studium wykonalności tego projektu. Źródła jego finansowania Czesi chcą szukać w Brukseli.
Zdaniem D. Polowego, już teraz w prace powinny się włączyć samorządy, od gmin po samorządowe województwa. Po ich stronie bowiem będzie przygotowanie planów przestrzennych, związanych z Odrą programów rozwoju oraz wytyczenie terenów inwestycyjnych. Proponuje, by jechać wspólnie, w peletonie, szybko do przodu. Konwent poprzedził jutrzejsze doroczne Forum Odrzańskie w Boguminie.
Działania władz Raciborza poparła Jarmila Uvírová, dodając, że równie istotne będzie szukanie źródeł finansowania, jak również tworzenie projektów sprzyjących przekształceniom tzw. platformy węglowej, czyli aglomeracji górnośląskiej i ostrawskiej. Poparcie ze Śląskiego Urzędu Marszałkowskiego zadeklarował również M. Woś, dodając, że było to pierwsze takie spotkanie władz wojewódzkich obu krajów. - To projekty ważne dla regionu, tak samo jak ważny jest lobbing - dodał. Gabriela Tomik podkreśliła, że inicjatywa prezydenta to wizjonerski projekt, ale wpisuje się pozytywnie w działania ludzi, których łączy woda. Sam D. Polowy zastrzegł, że chodzi o działania w długiej perspektywie, daleko wykraczające poza jedną kadencję.
W konwencie licznie uczestniczyli czescy dziennikarze, zainteresowani m.in. polskimi inwestycjami na Odrze, m.in. finiszującą budową zbiornika.
(waw)
Komentarze (0)
Dodaj komentarz