Radni decydowali o sprzedaży placu Długosza
Radni utonęli dziś w dyskusji na temat sprzedaży placu Długosza. Opozycja skupiona wokół byłego prezydenta Mirosława Lenka chce dyskutować z inwestorem czyli Eko-Oknami, koalicja popierająca Dariusza Polowego ryzykować. Jaki był wynik głosowania?
Uchwała o sprzedaży placu Długosza do niczego obecnemu prezydentowi nie była potrzebna. Mógł bazować na tej uchwalonej w 2008 r. jeszcze za czasów M. Lenka, zlecić operat szacunkowy i ogłosić przetarg na sprzedaż nieruchomości, tak samo jak zrobił to jego poprzednik. M. Lenkowi, przypomnijmy, udało się nawet znaleźć w przetargu nabywcę. Kielecka spółka Projekt Echo-59 plac kupiła, planując wznieść tu galerię handlową, ale ostatecznie nie przystąpiła do aktu notarialnego, tracąc 800 tys. zł wadium. Był rok 2010. Kolejne lata upłynęły na dyskusji, co dalej z placem. Galerię wykluczono. Echo tłumaczyło, że inwestycja byłaby nieuzasadniona ekonomicznie.
Jesienią 2018 r. w kampanii prezydenckiej M. Lenk zapowiadał modernizację placu (więcej tutaj), zdobywając na to unijną dotację i zapowiadając, że nie przesądza ona o jego przyszłości. Po tzw. 5-letnim okresie trwałości projektu można byłoby go zabudować. Na ten czas miała być nowa aranżacja, miejsca parkingowe, słynny czerwony budynek w miejscu starej stacji z nieszczęsną pralnią i kawiarenką. To przez te dwa ostatnie elementy zamiast zwolenników, projekt Lenka zyskiwał coraz więcej przeciwników.
Jednocześnie Dariusz Polowy obiecał w kampanii, że Racibórz znów będzie wielki, a zamiast przebudowy, będzie zabudowa placu. Oświadczył, że ma inwestora, ale nie zdradził kogo. Wtajemniczeni wiedzieli, że chodzi o Eko-Okna, w których - idącemu do ratusza Polowemu - obiecano - jak słychać w kuluarach - nie tylko nowoczesny budynek mieszkalno-usługowy w sercu miasta, ale i bypass drogowy z wykorzystaniem ul. Wierzyńskiego.
Polowy wybory wygrał, z unijnej dotacji zrezygnował, a po 100-dniach rządów, wspólnie z prezesem Eko-Okien Adamem Wajdą, zaprezentowali w ratuszu szczegóły planowanej inwestycji. Prezydent mógł już wtedy szykować nieruchomość do sprzedaży na podstawie uchwały z 2008 r., ale uznał, że pokusi się o nową, tak by kojarzyć transakcję z tą kadencją.
Dziś przekonał się, że sprawa nie jest taka prosta. Dyskusję zaczął współkoalicjant Polowego, radny Piotr Klima, wnioskując, by decyzję o sprzedaży przełożyć na wrzesień, a do tego czasu przedyskutować temat ze specjalistami, łącznie z etykami. Dyskutować o przeznaczeniu obiektu, parkingach, tego, co raciborzanin z niego będzie miał i w jaki sposób będzie udostępniany chce opozycja skupiona wokół M. Lenka. On sam tłumaczył, że ma sporo pytań do inwestora, których nie mógł wcześniej zadać, a konsultacje społeczne przy tak ważnych decyzja są wręcz konieczne. Radny Michał Szukalski wypomniał wtedy byłemu prezydentowi, że z radnymi nie konsultowano tematu kina przy Szewskiej, o której było głośno podczas ostatniej kampanii. Radni nie wiedzieli nawet, kto i po co chce kupić ten grunt. Potem, po słynnym lądowaniu helikoptera na stadionie, stało sie jasne, że chodzi o miniplex.
- Bądźmy odważni, skończmy dyskutować - apelowała dziś radna Zuzanna Tomaszewska, której z kolei wypomniano, że będąc w opozycji zawsze optowała za konsultacjami.
Dyskusja trwała kilkadziesiąt minut. Przewodniczący Leon Fiołka zakończył ją w chwili, gdy argumenty zaczęły się powtarzać. Na koniec radny Józef Galli przekonywał, że dla Eko-Okien fiasko projektu byłoby blamażem, firma przygotowała wizualizację nie dla zabawy, a spółka jest dziś najbardziej rozpoznowalnym przedsiębiorcą z naszego powiatu. Wspomniał, że można myśleć o parkingu wielopoziomowym przy Kowalskiej. - Albo wchodzimy to tego pociągu, albo nie - skwitował.
Radna Anna Szukalska dodała, że konsultować można projekty, które realizuje miasto. W tym przypadku decyzje leżą po stronie Eko-Okien. Dla miasta sprzedaż to więc nic innego jak ryzyko, które podejmie albo nie.
Prezydent wyjaśniał, że dla niego wynik wyborów to właśnie forma konsultacji, parking podziemny w nowym obiekcie będzie ogólnie dostępny, a zabezpieczeniem interesów miasta ma być prawo odkupu. Przypomniał, że zbycie następi w formie przetargu. Nie można więc mówić, kto ostatecznie kupi pl. Długosza.
W głosowaniu radni odrzucili wniosek P. Klimy, by przesunąć dyskusję najwcześniej na wrzesień, a potem przyjęli projekt uchwały, zgadzając się na sprzedaż pl. Długosza.
(waw)
Wynik głosowania
ZA (12)
Czerner Marian, Fiołka Leon, Galli Józef, Kobylak Zygmunt, Kusy Magdalena, Łęski Jarosław, Łomnicki Dawid, Ronin Anna, Szukalska Anna, Szukalski Michał, Tomaszewska Zuzanna, Wacławczyk Anna
PRZECIW (2)
Fica Marcin, Klima Piotr
WSTRZYMUJĘ SIĘ (9)
Borowik Stanisław, Henek-Wypior Justyna, Klimaszewska Krystyna,Kuliga Michał, Lenk Mirosław, Mainusz Henryk, Nowacka Ludmiła, Rycka Paweł, Wyglenda Eugeniusz
Prezentacja idei projektanta, poziomy, przeznaczenie, wizualizacje do pobrania [tutaj]
Komentarze (0)
Dodaj komentarz