Nocna interwencja na Rudzkiej na Ostrogu
W czasie minionej doby strażacy z PSP Racibórz odnotowali siedem interwencji. Dotyczyły one między innymi zderzenia roweru z samochodem dostawczym, ulatniającego się gazu oraz pożaru śmietnika przy Staszica. Sprawdź, z czym jeszcze mierzyli się raciborscy strażacy.
Pierwsza czwartkowa interwencja miała miejsce o godzinie 12.29 w Raciborzu przy ulicy Armii Krajowej. Do akcji skierowano dwa zastępy PSP a dotyczyła ona usunięcia pochylonego drzewa, które oparło się o obiekt szkolny.
Kolejny wyjazd strażacy odnotowali o godzinie 13.45. Powiatowe Stanowisko Kierowania odebrało formatkę o wypadku z udziałem rowerzysty i samochody dostawczego VW Caddy. Do zdarzenia doszło przy ulicy Mariańskiej. W efekcie zdarzenia rowerzysta wraz z rowerem został uwięziony pod samochodem. Na szczęście świadkowie zdarzenia zareagowali szybko, a co najważniejsze prawidłowo. Z użyciem lewarka podnieśli pojazd i uwolnili poszkodowanego siedemdziesięciolatka. Po dojeździe służb medycznych na miejsce mężczyźnie została udzielona pierwsza pomoc, a następnie został zabrany do szpitala, celem dalszej diagnostyki. Straty w tym zdarzeniu oszacowano na 2000 złotych. Pisaliśmy o tym TUTAJ.
O godzinie 14.04 strażacy zostali zadysponowani do usunięcia konaru, który zwisał nad parkingiem przy ulicy Mikołaja (dawna Sprawność). Podczas akcji zostali jednak przedysponowani na ulicę Basztową, skąd napłynęło zgłoszenie o wyczuwalnym zapachu gazu na klatce schodowej. Po dojeździe na miejsce potwierdzono informację o ulatniającym się gazie. Zakręcono zawór główny, po czym strażacy weszli do mieszkania przez uchylone okno. W lokalu nie znaleźli lokatorów. Przewietrzyli mieszkanie i ponownie sprawdzili stężenie gazu. W akcji udział brało także Pogotowie Gazowe. Lokal przekazano przedstawicielowi zarządcy budynku z zaleceniami kontroli całej instalacji gazowej w budynku. Prawdopodobną przyczyną zdarzenia był przeciek na elastycznym połączeniu pomiędzy kuchenką gazową a instalacją. O zdarzeniu przeczytasz także TUTAJ.
Kolejną czwartkową interwencją straży pożarnej było wezwanie do usunięcia gniazda os. Zawiadomienie wpłynęło do Powiatowego Stanowiska Kierowania o godzinie 19.05 i dotyczyło owadów błonkoskrzydłych, które zagnieździły się w obiekcie przy ulicy Karola Miarki. Po dojeździe strażaków na miejsce nie znaleziono jednak owadów we wskazanym miejscu.
O godzinie 22.39 jeden zastęp PSP pognał na ulicę Staszica, gdzie doszło do pożaru śmietnika. Strażacy poradzili sobie z ogniem, lecz nie obyło się bez strat. Te oszacowano na kwotę 1000 złotych. Spaleniu uległ kontener na odpady. Nie był to jednak ostatni wyjazd raciborskich strażaków. O 23.33 zostali wezwani na Rudzką, skąd napłynęło powiadomienie o zadymieniu na klatce schodowej. Do akcji skierowano trzy zastępy PSP i jeden zastęp OSP. Przyczyną okazała się… przypalona potrawa. Jeszcze przed przyjazdem służb lokator zalał garnek wodą, po czym przystąpił do wietrzenia mieszkania. Działania strażaków polegały na pomocy w wietrzeniu lokalu i klatki schodowej.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany