Zbrodnia polityczna? Mandat wygaszony
Rada Miasta zajęła się dziś sprawą stwierdzenia wygaśnięcia mandatu radnego Grzegorza Urbasa (Oblicza dla rozwoju Raciborza). Projekt uchwały wniosło 15 rajców koalicji rządzącej. Opozycja wnioskowała, by głosowanie przełożyć, ale została przegłosowana. Uchwałę przyjęto.
Projekt uchwały w sprawie stwierdzenia wygaśnięcia mandatu Grzegorza Urbasa wniosło 15 radnych koalicji rządzącej klubów Ruch Samorządowy Racibórz 2000, TMZR, Komitet M. Lenka i PO. Twierdzą, że zgodnie z przepisami radny może sprawować funkcję, jeśli rzeczywiście mieszka w mieście, w którym został wybrany. Ustalili tymczasem, że Urbas jest co prawda zameldowany w Raciborzu, ale mieszka z rodziną w Tworkowie.
Opozycja (PiS, Oblicza dla rozwoju Raciborza, Robert Myśliwy) chciała, by sprawę przesunąć na kolejną sesję. Projektu nie było bowiem w porządku obrad. Zgłoszono go dopiero przed sesją. Opozycja argumentowała, że radny Urbas powinien być obecny podczas dyskusji (przed sesją powiadomił biuro Rady Miasta, iż ma usterkę samochodu i nie może dojechać), a wnioskodawcy winni ujawnić, jak ustalili jego faktyczne miejsce zamieszkania. - Czy go śledzono - pytała radna Małgorzata Lenart. Radny Myśliwy chciał ekspertyzy, czy postępowanie wnioskodawców jest zgodne z prawem (wniosek nie przeszedł).
Grzegorz Urbas w piśmie do przewodniczącego napisał, że jest rzeczywiście współwłaścicielem domu w Tworkowie, ale "zamieszkuję w Raciborzu od urodzenia i tutaj zamierzam stale przebywać". - Tu koncentrują się moje osobiste interesy, interesy majątkowe - dodał.
W głosowaniach wnioski opozycji przepadły. Projekt wszedł do porządku obrad, ale głosowanie zostawiono na koniec sesji. Kiedy przyszło do dyskusji, opozycja znów grzmiała. Radny Myśliwy pytał, czy radny Urbas ma bierne i czynne prawo wyborcze w Raciborzu. - Koalicja podchodzi wybiórczo do prawa i praworządności - dodał. Radna Lenart znów powtórzyła pytanie, w jakie sposób ustalono, że Grzegorz Urbas mieszka w Tworkowie. Opozycja chciała też wiedzieć, czy wśród radnych koalicji są osoby mające nieruchomości poza Raciborzem. - Są takie na pewno - odpowiedział kolegom Tomasz Kusy.
Wnioskodawcy na pytania oponentów odpowiadać nie chcieli. - Wszystko jest w uzasadnieniu do uchwały. Naszym zdaniem, to wystarczające - oświadczył przewodniczący Tadeusz Wojnar.
Rada Miasta, większością głosów wnioskodawców, przyjęła uchwałę. Teraz trafi ona do wojewody śląskiego i komisarza wyborczego. Przeciw uchwale była opozycja.
- To zbrodnia polityczna. Myślałem, że zrobicie to Państwo bardziej profesjonalnie, przybliżycie zbrodnię do doskonałej - konkludował radny Robert Myśliwy.
Przypomnijmy, że radny Grzegorz Urbas wskazał wcześniej, że jego zdaniem mandaty radnych powinni stracić przewodniczący Rady Tadeusz Wojnar oraz wiceprzewodniczący Artur Jarosz. Argumentował, że obaj gospodarują na mieniu gminy, a prawo tego zabrania.
(waw)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany